– Rodzicielstwo zastępcze to też przyjęcie pod swój dach cierpienia dziecka – mówiła Barbara Terlecka-Kubicius, dyrektor PCPR w Gliwicach.
W konferencji „Rodzina z pasją”, która odbyła się 9 czerwca w Starostwie Powiatowym w Gliwicach, uczestniczyli przedstawiciele środowisk na różny sposób zaangażowanych w sprawy rodzicielstwa zastępczego. W powiecie gliwickim są 133 rodziny zastępcze, w których umieszczonych jest 203 dzieci. Jest jeden rodzinny dom dla dzieci, cztery rodzinne domy dziecka i pięć zawodowych domów zastępczych. – Chcieliśmy pokazać rodziny zastępcze jako te, które mają pasję, chcą pomagać i dla których dziecko jest najważniejsze – mówiła Barbara Terlecka-Kubicius, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Gliwicach, organizatora konferencji. – Ale passio to też z łacińskiego cierpienie. Bo rodzicielstwo zastępcze to przyjęcie pod swój dach cierpienia tego dziecka i niesienie go tak długo, jak trzeba. Czasem to jest taki ból, który trudno ukoić – dodała.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.