Potrzebni są wolontariusze do obsługi numeru alarmowego podczas Dni w Diecezji.
Urząd Wojewódzki w Katowicach poszukuje chętnych, którzy od 20 do 25 lipca będą tłumaczyli telefony alarmowe od zagranicznych gości.
– Ponieważ przy obsłudze numeru 112 pracują osoby mówiące tylko w języku polskim i angielskim, z myślą o gościach z różnych części świata zaproponowaliśmy, że nasi wolontariusze będą dyżurować pod tym numerem w roli tłumaczy – wyjaśnia ks. Marcin Wierzbicki, koordynator ŚDM w archidiecezji katowickiej.
– Ma to wyglądać tak, że w jednym pomieszczeniu będą dyżurowali profesjonalni operatorzy numeru alarmowego, a w pokoju obok nasi wolontariusze. Kiedy zadzwoni osoba np. hiszpańsko- czy włoskojęzyczna, na jednej linii będzie można na bieżąco tłumaczyć rozmowę – dodaje.
Poligloci obsłużą też całodobową infolinię. Wolontariusze językowi będą mogli samodzielnie udzielać informacji np. zagubionym zagranicznym gościom, natomiast w przypadku zdarzeń losowych zostanie uruchomiona pomoc profesjonalnego operatora. Osoby przy telefonach będą się zmieniać co 8 godzin.
Organizatorzy szczególnie liczą na zgłoszenia od osób spoza archidiecezji katowickiej, czyli z archidiecezji częstochowskiej oraz z diecezji bielsko-żywieckiej, gliwickiej i sosnowieckiej. To właśnie z tych rejonów najbardziej brakuje chętnych. Telefony z całego województwa będzie bowiem obsługiwała jedna centrala w Katowicach.
– Młodzież z innego rejonu niekoniecznie orientuje się w topografii Bytomia, Gliwic czy Tarnowskich Gór. Wystarczy jedna osoba, która będzie zaznajomiona z danym terenem oraz programem wydarzeń. Ponadto wszystkie informacje z każdej diecezji zgromadzimy w bazie, która będzie dostępna z komputerów na każdym stanowisku – tłumaczy ks. Marcin Wierzbicki.
Wolontariusze językowi przejdą wcześniej specjalne szkolenie przygotowujące do pomocy przy obsłudze numeru alarmowego. Chętni mogą zgłaszać się do centrów ŚDM w swojej diecezji.