Każdy z nas dostał zadanie czynienia sobie ziemi poddanej, ale to Bóg wspiera nas w jego wykonywaniu– podkreślił ks. Andrzej Bartosiewicz, kustosz sanktuarium w Lubecku.
Dzisiaj, 14 maja, w sanktuarium Matki Bożej w Lubecku, odbyła się 20. pielgrzymka rolników z okazji dnia św. Izydora Oracza. Przybyło na nią wielu pątników z całego powiatu lublinieckiego, prosząc Panią Lubecką o to, aby nigdy nie brakowało im sił do ciężkiej pracy na roli. Aby pobłogosławiła im i ich rodzinom.
Uroczystą Mszę św. odprawił i homilię wygłosił ks. Andrzej Bartysiewicz, proboszcz parafii w Lubecku. W kazaniu nawiązał do słów psalmu „kim jest człowiek, że o nim pamiętasz, kim Syn Człowieczy, że troszczysz się o niego?”. – W tych prostych słowach Bóg uświadamia nam, że każdy z nas jest kimś naprawdę wyjątkowym, na kim Panu Bogu naprawdę zależy. Każdy z nas, z jednej strony, dostał zadanie czynienia sobie ziemi poddanej, ale z drugiej strony to Bóg wspiera nas w jak najlepszym wykonywaniu tego zadania – podkreślił.
Ks. Bartysiewicz odniósł się też do ludzkiej słabości, grzeszności człowieka. – Każdy upada, grzeszy i oddala się od Jezusa i właśnie wtedy doświadczamy największej miłości i troski, abyśmy powrócili do Jego łask, które na nas zlewa – podkreślił. – Bóg troszcząc się o nas, daje nam szczególny wzór, najlepszą orędowniczkę i opiekunkę, Maryję, która na pewno w każdych naszych potrzebach będzie wstawiała się za nami – mówił w kazaniu kustosz sanktuarium w Lubecku.
Po Mszy św. pielgrzymujący rolnicy uczestniczyli w nabożeństwie majowym.
Rolnicy lublinieccy pielgrzymowali do diecezjalnego sanktuarium w Lubecku już po raz dwudziesty Jan Maniura