W niewielkim kościółku św. Józefa Robotnika od kilku dni możemy podziwiać dzieło artystów, znanych w różnych stronach świata.
– Dla mnie każde miejsce, gdzie zaczynam pracować, jest miejscem łaski. Gdy mnie gdzieś zapraszają, prawie zawsze jadę je zobaczyć i kiedy widzę żywą wspólnotę i proboszcza, z którym szybko nawiązuję porozumienie na płaszczyźnie teologiczno-duchowej, wtedy jestem za tym, żebyśmy tam pracowali – mówi ks. Marko Ivan Rupnik, jezuita i dyrektor Centrum Aletti. Skupia ono artystów chrześcijańskich różnych stanów i z różnych krajów, którzy razem żyją, modlą się i pracują.
Marko Ivan Rupnik ze swoją ekipą wykonał mozaiki w papieskiej kaplicy Redemptoris Mater w Watykanie, w krypcie nowego kościoła w San Giovanni Rotondo, w sanktuarium Matki Bożej w Lourdes, w sanktuarium św. Jana Pawła II w Łagiewnikach i w wielu innych miejscach, także poza Europą. Jego autorstwa jest również logo trwającego Roku Miłosierdzia.
Do Tarnowskich Gór ks. Marko Rupnik trafił dzięki zaproszeniu ks. Wacława Borka, biblisty z Uniwersytetu Opolskiego. Księża poznali się w Rzymie, a ponieważ ks. Rupnik chciał coś zrobić dla ojczyzny Jana Pawła II, a ks. Borek dla swoich rodzinnych stron – szybko doszli do porozumienia. Na miejscu projekt pomógł zrealizować poprzedni i obecny proboszcz, którzy wraz z parafią zabezpieczyli go od strony finansowej. Od powstania pomysłu do realizacji upłynęło jednak 12 lat, ale gdy ekipa artystów przyjechała na miejsce, mozaikę ułożyła w niecałe trzy dni! Najpierw rysunek wykonał Marko Rupnik, a potem kilkanaście osób, pracując niemal non stop, dopełniła dzieła.
Mozaika przedstawia św. Józefa robotnika, patrona parafii, oraz duchowy wymiar ludzkiej pracy, który najpełniej wyraża się w Eucharystii. Całość składa się z trzech części i każda ma głęboki sens teologiczny.
Święta Rodzina. Józef przekazuje Maryi snopek zboża Klaudia Cwołek /Foto Gość
Pierwsza ukazuje Świętą Rodzinę z kilkuletnim Jezusem. Józef ofiaruje Maryi (czczonej też jako Matka Boża zielna) snopek jęczmienia. To z niego Maryja przygotuje jedzenie dla Syna.
Centralna część mozaiki. Zmartwychwstały Jezus z uczniami w Emaus Klaudia Cwołek /Foto Gość
W drugiej części – scenie centralnej mozaiki – widzimy łamanie chleba dla uczniów w Emaus. Chleb, o który troszczył się Józef pracą swoich rąk, stał się martwym ciałem na krzyżu i zmartwychwstałym dzięki Bogu Ojcu. Ciało Jezusa, karmione dzięki pracy św. Józefa, prezentuje się w Emaus jako ciało Zmartwychwstałego. To On łamie chleb na swoim otwartym włócznią boku. Uczniowie mogą w ten sposób zrozumieć, że ten chleb jest ciałem synowskiego życia Jezusa, podarowanym przez Niego, aby ci, którzy je spożywają, mieli życie wieczne.
Cześć mozaiki za tabernakulum. Nowy człowiek rozdaje chleb Klaudia Cwołek /Foto Gość W trzeciej części mamy wyobrażenie chrześcijanina łamiącego chleb i rozdającego go innym. To przedstawienie znajduje się za tabernakulum, z którego nowy człowiek, karmiony Eucharystią, czerpie siłę do bycia darem dla drugiego.
Więcej w wywiadzie z ks. Marko Rupnikiem w papierowym wydaniu "Gościa Gliwickiego" i e-wydaniu na 15 maja. Poniżej zamieszczamy galerie zdjęć.