Bytom i Tarnowskie Góry przygotowują się na wizytę przedstawicieli organizacji z Paryża. Chodzi m.in. o Rezerwat Przyrody Segiet i Zabytkową Kopalnię Srebra.
Leżący w granicy Bytomia i Tarnowskich Gór Rezerwat Przyrody Segiet ma szansę wpisania na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Odbyło się już kolejne spotkanie z udziałem polskich i zagranicznych ekspertów do spraw UNESCO.
- Celem tej wizyty była prezentacja trasy i jej poszczególnych obiektów oraz wyznaczenie obszarów i działań, np. z zakresu utrzymania porządku czy remontu małej architektury - tłumaczy Maciej Koźmiński, kierownik Referatu Przyrody Wydziały Spraw Komunalnych UM w Bytomiu.
- Oba miasta muszą się do tego zadania solidnie przygotować, bo już jesienią tego roku rozpocznie się misja ekspertów UNESCO z Paryża, której zadaniem będzie zbadać stan obiektów i ocenić ich zgodność z opisem przedstawionym we wniosku - dodaje M. Koźmiński.
W sumie to 28 obiektów związanych z górniczą historią Tarnowskich Gór. Wśród nich są: Zabytkowa Kopalnia Srebra, Głęboka Sztolnia Fryderyk wraz ze znaną turystom Sztolnią Czarnego Pstrąga, Hałda Popłuczkowa, łąki pogórnicze oraz Park Miejski, który jest pierwszym w Europie udanym przykładem rewitalizacji terenów poprzemysłowych.
Część obiektów wymienionych we wniosku, tzw. atrybutów, znajduje się po stronie Bytomia. Na listę UNESCO ma szanse zostać wpisany Rezerwat Segiet i leżąca na jego terenie Srebrna Góra.
Tarnogórska kandydatura na listę UNESCO jest jedną z najbardziej skomplikowanych w historii polskich starań o wpis ze względu na liczbę właścicieli obiektów. Wśród nich są m.in. Skarb Państwa, trzy gminy (Tarnowskie Góry, Bytom i Zbrosławice) oraz prywatni właściciele.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, dzięki staraniom Tarnowskich Górom i Bytomia województwo śląskie doczeka się pierwszego w historii wpisu na listę UNESCO.