Bez wahania powiedziałem, że jestem gotowy – wspomina Aleksander Tarnawski, ostatni żyjący w Polsce cichociemny.
Długimi brawami na stojąco zebrani nagrodzili cały spektakl, kiedy w finale na scenę młodzież poprosiła Aleksandra Tarnawskiego. I to dla niego przede wszystkim były te oklaski. Wiele osób wśród publiczności nie kryło wzruszenia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.