Taka okazja nie zdarza się często. Państwo Marta i Józef Kaczmarczykowie z Nowego Chechła są małżeństwem już od 70. lat. Dziękczynną Mszę świętą z okazji kamiennego jubileuszu odprawił bp Jan Kopiec.
Pani Marta Kaczmarczyk daje rady młodym, jak w wierności i miłości przeżyć razem przez tak długi czas. Choć zaznacza, że nie zawsze było idealnie. – Też się czasem powadziliśmy, ale zawsze jak mąż wrócił z pracy, wszystko miał naszykowane. Z początku było rozmaicie, a potem coraz to lepiej, bo się bardziej poznaliśmy – opowiada, a za najlepsze lekarstwo po kłótni uważa wzajemną pomoc i rozmowę.
Nawet dzieci państwa Kaczmarczyków przyznają, że ich rodzice od zawsze bardzo dużo ze sobą rozmawiali. – Wszędzie szliśmy i jechaliśmy razem, tak sobie chodziliśmy i rozmawialiśmy – mówi pani Marta.
Pytana o najlepsze wspomnienia, nie przywołuje niesamowitych przygód. – Wszędzie se chodziliśmy, my se tak oba sprzyjali – odpowiada, jakby właśnie to było receptą na długoletnie małżeństwo. Dodaje, że również dzisiaj dużo rozmawia z mężem, choć po wylewie zapomina on wielu rzeczy i często trudno zrozumieć, o co mu chodzi. Mimo choroby pan Józef pamięta o rocznicy, z której bardzo się cieszy.
Państwo Kaczmarczykowie wraz z dziećmi i rodziną świętowali swój jubileusz na uroczystej Mszy dziękczynnej, której w niedzielę w kościele pw. św. Brata Alberta w Nowym Chechle przewodniczył biskup gliwicki Jan Kopiec.
– W życiu liczy się przede wszystkim serce, które razem z człowiekiem rośnie i przeżywa wszystkie wydarzenia, które nas spotykają każdego dnia. To radości, sukcesy, awanse i wszelkie nagrody, jakie otrzymujemy, ale także i trudniejsze chwile, przegrane plany, nieudane inicjatywy. Dopiero powiązanie tych trudnych i radosnych momentów składa się na dojrzały obraz człowieka – mówił w homilii biskup, nawiązując do przypowieści o synu marnotrawnym.
– W tej pięknej chwili przykładem, który nam służy, pokazując, jak w życiu trzeba formować swoją dojrzałość, są ci jubilaci, którzy radują się 70. latami wspólnego życia małżeńskiego – podkreślił.
– Małżeństwo to sakrament, który daje siłę i rozpoznanie. Sakrament, który zaczyna coś więcej, niż tylko prawo. Sakrament, który ubogaca człowieka i daje mu tę ogromną możliwość, by patrzeć na życie, na siebie i na drugiego człowieka oczyma bardziej otwartymi – wymieniał.
Dziękczynną Mszę św. z okazji kamiennego jubileuszu w kościele pw. św. Brata Alberta w Nowym Chechle odprawili bp Jan Kopiec i proboszcz parafii ks. Jacek Ligarski Szymon Zmarlicki /Foto Gość – Kościół z radością przyjmuje to świadectwo i nie ukrywam, że moja obecność w tym miejscu jest wyrazem ogromnego szacunku dla kochanych jubilatów, by nie tylko razem z nimi być i cieszyć się ich sukcesem, ale także podziękować za to dążenie do dojrzałości – dodał biskup.
– Nie jesteśmy naiwni. Wiemy, że życie stawia wiele różnego rodzaju wyzwań. Niekiedy trzeba umieć zdecydowanie stanąć po stronie tej ostatecznej prawdy, która pomaga nie upaść i nie zejść na martwą drogę, jak ów starszy syn z przypowieści. 70 lat wspólnego życia to w naturze człowieka i w naturze małżeństwa niezwykłe zwycięstwo – podkreślił.
– Właśnie tak silnymi ludźmi całe społeczeństwo żyje, buduje się i wzmacnia. Akurat w dzisiejszych czasach, kiedy mamy do czynienia z tyloma ludzkimi słabościami, kiedy nie potrafimy podjąć żadnej trwałej decyzji, kiedy zmieniamy nasze poglądy jak wiatr zmienia chorągiewkę, gdy zawieje z różnych stron, kiedy doświadczamy tylu złamanych ludzkich serc i tylu nieszczęść, które ludzie sami sobie sprawiają, tym bardziej z ogromnym szacunkiem podkreślam, że na taki wspólny dar trzeba spojrzeć i umieć go docenić – zaznaczył.
– Wspólnota, jaką jest rodzina i małżeństwo, to nie zupełnie wyłączony element naszego życia, ale bardzo ważna cząstka, jak dobre ogniwo całego łańcucha całego naszego bogactwa i ducha, jakim się dzielimy – podkreślił i dodał, że to już czwarte takie wydarzenie w trakcie jego czteroletniej posługi jako biskup gliwicki.
– Za każdym razem przeżywam to z ogromną radością i zachęcam do tego wszystkich uczestników tej liturgii, bo w waszej wspólnoty żyją i posługują na miarę swoich sił, wieku i doświadczenia ludzie, którzy pokazali, że można razem owocnie związać swoje życie. Wymaga to niezwykłej dojrzałości i uczciwości wobec drugiego człowieka, ale i wobec Boga – zakończył.
Po uroczystym „Te Deum” bp Jan Kopiec osobiście pogratulował małżonkom jubileuszu oraz wręczył im list.