Zygmunt Skowronek był w dniu katastrofy na MTK.
Dziesięć lat temu, w sobotę 28 stycznia, w największym na terenie Międzynarodowych Targów Katowickich pawilonie odbywały się targi gołębi pocztowych. Na miejscu przebywało wtedy około 700 osób, zwiedzających i wystawców. Dach hali się zawalił ok. godz. 17.15. Zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych.
– Nie lubię do tego wracać, bo ja tam za dużo znajomych miałem, którzy już, niestety, nie żyją. Wielu ludzi jest poszkodowanych. Mam kolegę, który został bez nóg na wózku inwalidzkim. Odszkodowania dostał „parę złotych”, sądzi się dalej, wie pani, jak to jest. W mediach dużo się o tym gadało, a teraz nie ma nic. Zostało dużo lęku – mówi Zygmunt Skowronek, prezes gliwickiego oddziału Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych. Był wtedy na targach, ale ponieważ to był dzień skoków narciarskich, jak wiele wtedy osób spieszył się na transmisję.
W kolejną rocznicę tragedii, podobnie jak poprzednimi latami, wybiera się do Chorzowa. Spotkanie pod pomnikiem upamiętniającym ofiary odbędzie się 28 stycznia o 11.00.
– Przybądźmy tam z całego kraju, ze sztandarami, by godnie uczcić ich pamięć. Niech ta 10. rocznica udowodni, że jesteśmy solidarnym środowiskiem, połączonym wspólną pasją, które szanuje własną tradycję i pamięta o przyjaciołach – apeluje na stronie internetowej PZHGP Jan Kawaler, jego prezydent.
Natomiast 30 stycznia o 17.00 w kościele św. Elżbiety Węgierskiej w Kluczu (diecezja opolska) odbędzie się Msza św. w intencji ofiar katastrofy. Odprawi ją ks. Józef Żyłka, proboszcz tamtejszej parafii i jednocześnie kapelan Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych.