Uczestnicy 355. turnusu w Ośrodku Rehabilitacyjno-Edukacyjnym dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej w Rusinowicach wystawili jasełka po śląsku.
We wtorek na wieczorze wigilijnym spotkali się podopieczni, ich rodzice oraz pracownicy ośrodka w Rusinowicach. Po południu Mszę świętą odprawił tam emerytowany biskup gliwicki Jan Wieczorek.
Później w przestronnym holu budynku - zastawionym już wigilijnymi stołami - wystąpiła schola parafialna, wykonując popularne utwory klasyczne i współczesne oraz kolędy. Ale głównym punktem wieczoru były jasełka przygotowane przez podopiecznych, rodziców i pracowników ośrodka. Łącznie w przedstawieniu wystąpiło około 100 osób.
Historia narodzin Jezusa Chrystusa zatytułowana "Wilijo u hanysa" została osadzona w śląskich realiach i okraszona bożonarodzeniowymi szlagierami. "Akcja" dzieje się 2000 lat temu, "kiery na Ślonsku niy było jeszcze żodnej gruby". W poszukiwaniu miejsca do rozwiązania Maryja i Józef "szli drogą dziurawą jak w Rusinowicach". Ostatecznie napotkani gospodarze użyczyli im szopy na "wongiel" nieopodal śląskiego familoka.
Zanim do Dzieciątka dotarli trzej królowie, okoliczni mieszkańcy przynieśli - ich zdaniem - bardziej praktyczne dary, między innymi "kilo blank świeżych krupnioków", garnek wodzionki czy zagłówek wypchany pierzem.
Zwieńczeniem jasełek był hymn Światowych Dni Młodzieży w Krakowie pt. "Błogosławieni Miłosierni", do którego zatańczyli najlepiej jak tylko umieli wszyscy aktorzy.
Maryja i Józef z Dzieciątkiem Szymon Zmarlicki /Foto Gość - Nie byłoby tego miejsca, gdyby nie było miłosierdzia oraz wielu zaangażowanych w to dzieło - mówił już po zakończeniu przedstawienia bp senior Jan Wieczorek. Przypomniał, że od początku działalności ośrodka z jego pomocy skorzystały już ponad 23 tysiące podopiecznych.
- Patrzę na tych, którzy dzisiaj stają się już dorosłymi, a byli tu przyprowadzani przez rodziców - dodał, dziękując s. Oldze Murze, organizatorce jasełek, za wciąż nowe pomysły na pokazanie historii Bożego Narodzenia.
Bp Jan Wieczorek pobłogosławił opłatki, którymi chwilę później goście łamali się między sobą, składając świąteczne życzenia. Potem zasiedli do wigilijnej wieczerzy.
Jasełka w ośrodku w Rusinowicach były kulminacją tegorocznej akcji Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom Caritas. To właśnie tam 22 lata temu narodził się pomysł wigilijnej świecy, a w tym roku na polskich stołach zapłonie ich już trzy miliony.
Ze sprzedaży świec w nadchodzącym roku wsparcie w wyżywieniu, edukacji i wypoczynku otrzyma kilkadziesiąt tysięcy dzieci. Specjalna pomoc skierowana jest także dla dzieci syryjskich, na co przeznaczonych jest 10 gr z każdej nabytej sztuki.
Wigilijną świecę Caritas zapalili w tym roku, składając życzenia dzieciom: Para Prezydencka Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda, rzecznik praw dziecka Marek Michalak, abp Stanisław Gądecki - przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, Prymas Polski abp Wojciech Polak oraz znani aktorzy: Andrzej Grabowski, Dorota Chotecka i Radosław Pazura, a także piosenkarz Mieczysław Szcześniak.
Jasełka zakończył taniec do hymnu ŚDM 2016 pt. "Błogosławieni Miłosierni" Szymon Zmarlicki /Foto Gość