W adwentowym dniu skupienia brali udział szafarze z dziewięciu dekanatów, m.in. bytomskiego, tarnogórskiego, lublinieckiego i toszeckiego.

Witając zgromadzonych, ks. Piotr Kalka, proboszcz parafii św. Apostołów Piotra i Pawła, przypomniał pierwszy taki dzień skupienia oraz satysfakcję z przyjęcia się tego rodzaju posługi w diecezji gliwickiej, jaką w rozmowie z nim wyraził wówczas bp Gerard Kusz.

Spotkanie rozpoczęła godzinna adoracja Najświętszego Sakramentu, w trakcie której chętni mogli skorzystać z sakramentu pokuty i pojednania. Później została odprawiona Msza święta.

– Liturgia Kościoła i dobór słów, które mają osłodzić nasze myślenie, są bardzo charakterystyczne dla naszego pielgrzymowania przez świat. To, co człowiekowi od początku każe się zastanawiać nad tym, co robi, to fakt, że przemija. To takie proste i naturalne, a jednak zawiera w sobie bardzo ważną naukę poważnego traktowania czasu, który został nam dany – mówił w homilii bp Jan Kopiec, który sprawował Eucharystię.

– Pan zachęca nas, abyśmy ciągle cyzelowali swoje sumienia, jak dobry rzeźbiarz, który chce jak najpiękniejsze dzieło z rąk swoich wydać – dodał. Bp Kopiec przypomniał też pierwsze dyskusje o wprowadzeniu posługi nadzwyczajnych szafarzy Komunii św., jakie przed laty toczyły się na forum Konferencji Episkopatu Polski, oraz wyraził radość, że 8 grudnia tego roku zostanie ustanowionych kolejnych 20 szafarzy z diecezji gliwickiej.

Po Mszy św. szafarze spotkali się domu parafialnym oraz wysłuchali konferencji ks. dr. Krystiana Piechaczka, dyrektora gliwickiej kurii i członka rady wydziału duszpasterskiego. Adwentowy dzień skupienia dla szafarzy pozostałych dekanatów odbędzie się 5 grudnia w katedrze w Gliwicach.

  Szafarze uczestniczyli we Mszy świętej ubrani w swoje alby. Eucharystii przewodniczył bp Jan Kopiec Szymon Zmarlicki /Foto Gość