– Nie bójcie się snów i utopii. Nawet jak tylko część z nich się zrealizuje to będzie wspaniale – powiedział prof. Szewach Weiss na zakończenie dyskusji panelowej w Zabrzu.
Dyskusja panelowa w Teatrze Nowym w Zabrzu rozpoczynająca dwudniową konferencję Mira Fiutak / Foto Gość
Dzisiaj, 19 listopada, w Teatrze Nowym rozpoczęła się 19. międzynarodowa konferencja naukowa z cyklu Kultura Europy Środkowej. W tym roku uczestnicy podjęli temat parlamentaryzmu.
W programie dwudniowej konferencji znalazło się 35 referatów, w których zaproszeni goście dzielą się wynikami swoich badań. Sesje połączone są z dyskusją. Jak zauważył na wstępie prof. Jerzy Klamka z oddziału PAN w Katowicach, będzie to porównanie różnych systemów parlamentarnych w tej części Europy na przestrzeni około 700 lat.
W rozpoczynającej konferencję dyskusji panelowej zastanawiano się nad kondycją dzisiejszej demokracji. Stawiając pytania o jej ewolucję bądź schyłek, a nawet poszukiwanie idealnego ustroju.
Wśród uczestników konferencji w Zabrzu było bardzo dużo młodych ludzi Mira Fiutak / Foto Gość Jednym z gości był prof. Szewach Weiss. – Izrael jest na Bliskim Wschodzie, ale Izrael jest Europą. Istnieje w nim kultura demokratyczna stabilniejsza niż w Europie. Ale to tu, w centrum Europy, w waszych okolicach, urodził się izraelski parlamentaryzm. Bo była ziemia, ale bez narodu, a naród, tu, bez ziemi – powiedział.
W dyskusji pojawiły się głosy, że najbardziej intensywna krytyka demokracji jest właśnie w demokracji. I należy ją uznać za jej sukces. Prowadzący do zmian, a nie jej likwidacji. – Kultura parlamentarna, kultura demokratyczna powinna tworzyć też tolerancję dla zmian – zauważył Szewach Weiss. – Z punktu widzenia kontynuacji demokracji ta tolerancja jest podstawowa. Granicą tutaj jest autorytaryzm demokratyczny, który narzuca się na instytucje podstawowego systemu demokratycznego, na sądy, wolność prasy, podstawowe zasady konstytucji – wymieniał.
– Takie byty jak państwo, gmina, spółka prawa handlowego, stowarzyszenie, Unia Europejska mające charakter instytucji, zależą od postaw konkretnych ludzi – powiedział Jerzy Stępień, sędzia, prawnik, prezes Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej. – Nie ma państwa, które działa samo przez się. Demokracja może obumierać czy rozwijać się tylko w zależności od postaw obywateli. Demokracja niczego nie załatwia bez nas – podkreślił.
W kontekście terroryzmu zastanawiano się też nad obroną praw mniejszości, która jest zadaniem demokracji. A także rozwojem coraz szerzej prowadzonej inwigilacji obywateli, związanej z tym zagrożeniem. „Najokropniejszy terroryzm na świecie już był”, zauważył prof. Szewach Weiss, wymieniając najgorsze doświadczenia XX wieku. Prof. Ewa Chojecka nawiązując do pamięci historycznej, podkreśliła, że nie przetrawiliśmy jeszcze tej najnowszej historii. Tego, co przyniósł XX wiek, z ludobójstwem włącznie. – Każdy z nas posiada pewien obraz pamięci historycznej. Gdyby zrobić z tego mozaikę, miałaby wiele barw. To jest bogactwo i zagrożenie, dlatego, my, naukowcy próbujemy uporządkować tę rzeczywistość – stwierdziła.
Druga część międzynarodowej konferencji naukowej "Systemy reprezentacji i parlamentaryzm w Europie Środkowej w rozwoju historycznym” odbywa się w Muzeum Górnictwa Węglowego. Obrady potrwają do jutra.
Organizatorami konferencji są Urząd Miejski w Zabrzu, Komisja Historyczna Oddziału Polskiej Akademii Nauk w Katowicach oraz Polskie Towarzystwo Historyczne Oddział w Katowicach.