– Celem naszej fundacji jest to, żeby przestała istnieć – mówi ks. Bogdan Peć, dyrektor bytomskiego „Domu Nadziei”.
Ośrodek pomagający młodzieży uzależnionej od narkotyków istnieje już 20 lat. 5 września jego mieszkańcy i zaproszeni goście świętowali tę rocznicę. Eucharystii w kościele Świętej Rodziny przewodniczył bp Gerard Kusz, który był również obecny na otwarciu bytomskiego ośrodka. – Pochodzicie z różnych rodzin, ale tu, w tym miejscu, znajdujecie dodatkową rodzinę, która pomaga wam przywrócić właściwy kształt życia, zachwiany, naruszony w młodym wieku – zwrócił się do młodzieży korzystającej z pomocy bytomskiego „Domu Nadziei”. – Życzę wam, młodzi przyjaciele, którzy w tym miejscu wracacie do zdrowia i możecie powiedzieć: „Wiem, po co żyję”, żeby ten ośrodek dał wam nadzieję i przywrócił sens życia. Bytomski ośrodek prowadzony jest przez Fundację „Dom Nadziei”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.