Nowy numer 13/2024 Archiwum

Lato po franciszkańsku

Na to spotkanie czekają cały rok. Bo franciszkanie „są weseli, uwielbiają żartować i stwarzają rodzinną atmosferę”. Ale nie tylko to. Tutaj młodzi znajdują ukojenie dla duszy. I możliwość bycia „prawdziwym sobą”.

W szkole trudno spotkać osoby, które przyznają się do wiary, mówią o Bogu. Tu jest inaczej – przyznaje Asia Wrzeciono. Pochodzi z Tworoga, a na Górę św. Anny najpierw pielgrzymowała z rodzicami już w dzieciństwie, od gimnazjum przyjeżdża na Święto Młodzieży, a także na wiele innych dni skupienia i rekolekcji. Od września chce rozpocząć formację w Rodzinie Młodzieży Franciszkańskiej. – Chcę lepiej poznać św. Franciszka, pociągają mnie franciszkańskie radość i prostota, których świadkami są ojcowie – mówi. – Na Święcie Młodzieży panuje atmosfera wspólnoty i otwartości. Tutaj można być prawdziwym sobą. Jednak najważniejsze jest, że tu można poczuć, jak Bóg działa przez nas, młodych ludzi – podkreśla Agata Szewczyk, również z Tworoga. – W bliższych relacjach poznajemy księży i zakonników, dzięki czemu możemy przekonać się, że są ludźmi, z którymi można się śmiać i rozmawiać o wszystkim, nie tylko o Bogu, że oni nie są kimś odległym, od kogo wiele nas oddziela – dopowiada.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy