- Dzięki waszej modlitwie i obecności od 1951 roku przez kolejne pokolenia w każdy wtorek na Nieustannej Nowennie, dziś możemy radować się z faktu, że dane nam będzie nowe, a w diecezji gliwickiej trzecie diecezjalne sanktuarium maryjne - dziękował wiernym o. Piotr Świerczok CSsR, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Gliwicach, podczas uroczystości ogłoszenia świątyni sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy.
O. Janusz Sok CSsR, prowincjał warszawskich redemptorystów, dziękował za mobilizację i wsparcie przy dążeniu do ogłoszenia kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego diecezjalnym sanktuarium Szymon Zmarlicki /Foto Gość Modlitwa płynie z rodziny
Przed zakończeniem Eucharystii przemówił również o. Janusz Sok CSsR, przełożony warszawskiej prowincji redemptorystów. – Co ma ze sobą zrobić człowiek, któremu źle? Któremu jakoś tak życie się poukładało, że już sam nie daje sobie rady, którego grzechy tak upokorzyły, że przygniata go wstyd, a cierpienie i samotność staje się nie do zniesienia? Gdzie wtedy pójść, gdzie szukać pomocy? – pytał.
– Bogu dzięki, że mamy sanktuaria, a w nich te nasze ulubione miejsca. Wyklęczane, wypłakane, wymodlone... Tam rozumiemy, że wiara jest bliskością i zaufaniem, tam spotykamy Boga, który mi ufa i ciągle we mnie wierzy, ciągle ma nadzieję. Tam też spotykamy obrazy takie, jak te, i te oczy, które mają w sobie tyle miłości. Choćbym nie wiem, jak się zagmatwał, jak sobie nie radził w życiu, to ileż w nich znajduję nadziei! – zapewniał, zwracając uwagę na wizerunek Matki Bożej Nieustającej Pomocy spoglądającej spokojnie z ikony w bocznym ołtarzu.
– Cóż takiego jest w tym obrazie, że jest tak ukochany i tak potrzebny? Przy nim św. Jan Paweł II w Wadowicach omadlał różne sprawy. Cóż takiego w nim jest, że można było go znaleźć w grobach katyńskich? Ma w sobie jakąś bliskość, ciszę, zasłuchanie – wymieniał. – Dzisiaj, gdy tej wzajemnej bliskości i słuchania w naszych rodzinach nie umiemy, chodzimy poranieni. Tak bardzo potrzebujemy nauczyć się tej bliskości zatroskanej i przeżywanej z szacunkiem – dodał.
Po końcowym błogosławieństwie jedna z rodzin z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego odmówiła jubileuszową modlitwę pod ikoną Matki Bożej Nieustającej Pomocy Szymon Zmarlicki /Foto Gość Dziękował również bp. Janowi Kopcowi za mobilizowanie i wspieranie redemptorystów. – Jesteśmy ci wdzięczni za tę ojcowską troskę oraz przykład wiary i miłości do Matki Bożej – mówił, deklarując pełne zaangażowanie duszpasterskie w nowym sanktuarium – zarówno w konfesjonale, jak i na ambonie.
Po końcowym błogosławieństwie biskup gliwicki, o. prowincjał oraz proboszcz parafii wraz z asystującymi diakonami przeszli pod obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Tam czekała już jedna z rodzin należących do parafii Podwyższenia Krzyża Świętego. Młodzi małżonkowie wraz z ich kilkuletnim synem złożyli na bocznym ołtarzu kosz kwiatów oraz odmówili modlitwę jubileuszową dla upamiętnienia 150. rocznicy powierzenia redemptorystom ikony MBNP przez papieża Piusa IX.
"Otwórz nasze serca na krzyk ludzi pozbawionych nadziei, aby wszyscy uwierzyli w miłość. Ucz nas rozważać i wypełniać słowa Twojego Syna, naszego Odkupiciela" – brzmi fragment modlitwy.