Dzień z E-shirtem

  Siostry Hania i Agnieszka, stałe bywalczynie zjazdów i rekolekcji w Kokotku, w koszulkach z logo NINIWY przy galerii handlowej w Bytomiu Szymon Zmarlicki /Foto Gość   We wspomnienie św. Eugeniusza de Mazenoda rybkę z logo NINIWY na koszulkach można było zobaczyć częściej niż zazwyczaj Szymon Zmarlicki /Foto Gość Chrześcijańskie rybki kojarzone z logo Oblackiego Duszpasterstwa Młodzieży NINIWA w czwartek występowały w przestrzeni publicznej ze wzmożoną częstotliwością. I bynajmniej nie był to efekt obfitego przypływu spowodowanego kolejną fazą Księżyca, lecz zaplanowana akcja dla wyrażenia solidarności z NINIWĄ i oblatami.

"Wyciągnij z szafy swoją koszulkę niniwową i wyjdź w niej z domu! Nieważne, czy będzie to koszulka ze starym czy nowym logiem, z logiem NINIWY, Kokotka, Wolontariatu Misyjnego, NINIWA Team czy Festiwalu Życia" – zachęcali oblaci na stronie internetowej duszpasterstwa.

  Kasia w E-shircie z napisem "Głoście Ewangelię na dachach" spacerowała po ulicach Katowic i Tarnowskich Gór Szymon Zmarlicki /Foto Gość Pomysł polegał na tym, by poprzez ubiór nie tylko przypomnieć sobie i innym o świętym Eugeniuszu de Mazenodzie, ale również podkreślić swoje przywiązanie do wspólnoty wierzących.

"Załóż E-shirt i daj publicznie świadectwo swojego związku z Eugeniuszem, oblatami i NINIWĄ idąc w nim do szkoły, pracy, na uczelnię czy na spacer" – czytamy na stronie wydarzenia na Facebooku, na które zapisało się prawie 70 internautów.

– To ciekawa inicjatywa. Zdecydowałam się wziąć udział w akcji, bo w ten sposób można dać świadectwo – twierdzi Kasia, która występowała w musicalu "Jonasz" wystawianym w lutym w katowickim Spodku. – Gdy ktoś wychodzi na ulicę w koszulce z napisem "Głoście Ewangelię na dachach", to wyraźnie zaznacza swoją przynależność do Jezusa – dodaje, prezentując swój E-shirt.

Teraz uczestnicy akcji mają okazję pochwalić się fotografiami w swoich E-shirtach wykonanymi w różnych miejscach. Zdjęcia można przesyłać na adres e-mail: info@niniwa.org.