Przy organach zasiądą uznani wykonawcy, ale też studenci. Wielbiciele tej muzyki będą mogli usłyszeć trzy najbardziej wartościowe instrumenty w Gliwicach - zauważa dyrektor festiwalu Wojciech Różak.
Po raz 26. w Gliwicach odbywa się Międzynarodowy Festiwal „Dni Muzyki Organowej”. Od 24 do 31 maja będzie można posłuchać organistów związanych z różnymi europejskimi akademiami muzycznymi. – Ta edycja nie będzie tak bogata, jak ubiegłoroczna, jubileuszowa, kiedy mieliśmy zupełnie inne środki finansowe. W tym roku nie otrzymaliśmy pieniędzy z ministerstwa, ale cieszymy się, że udało się zachować formułę festiwalu. Było to możliwe dzięki wsparciu budżetu miasta Gliwice i województwa śląskiego – mówi dyrektor festiwalu Wojciech Różak.
Udało się podtrzymać formułę kontatowo-oratoryjną koncertu inauguracyjnego i finałowego. Pierwszy odbędzie się w kościele Wszystkich Świętych, drugi w katedrze. – Jednak przy pewnych ograniczeniach. Na inaugurację wystąpi tylko chór, bez orkiestry, a na koniec zespół muzyki dawnej Piotra Karpety w kameralnym składzie – zauważa.
Zaproszeni organiści nie występowali wcześniej w Gliwicach. – To konsekwencja tego, że generalnie na scenie organowej europejskiej dokonała się zmiana pokoleniowa, jeśli chodzi o stanowiska profesorów na akademiach muzycznych – mówi dyrektor festiwalu. Podkreśla, że wielbiciele muzyki organowej będą mogli usłyszeć trzy najbardziej wartościowe instrumenty w mieście. Organy austriackiej firmy Rieger w katedrze, Paula Berschdorfa z Nysy w kościele św. Bartłomieja i wykonane przez rybnicką firmę Klimosz i Dyrszlag w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego.
Trzon festiwalu stanowią recitale organowe, w głównym programie znalazło się sześć takich koncertów i dwa towarzyszące – w Toszku i Gliwicach Brzezince. Co roku dużą popularnością cieszy się wycieczka szlakiem organów Górnego Śląska, którą prowadzi prof. Julian Gembalski, opowiadając o instrumentach i prezentując ich możliwości.
Od ubiegłorocznej edycji w programie są też koncerty promocyjne – uczniów Diecezjalnej Szkoły Organistowskiej II stopnia odbędzie się w kościele w Gliwicach Brzezince, a studentów w kościele redemptorystów.
Tym razem nie będzie projektu adresowanego do uczniów szkół średnich. – Ze względu na oszczędności musieliśmy z niego zrezygnować, ale będziemy chcieli do tego wrócić. Bo to jest inwestycja w przyszłość. Bardzo ważna w czasach, kiedy wychowanie muzyczne w szkołach praktycznie przestało istnieć – zauważa Wojciech Różak.
Szczegółowy program festiwalu można znaleźć TUTAJ.