Sześciu kleryków przyjęło święcenia diakonatu w bazylice w Rudach.
Szafarzem sakramentu był bp senior Gerard Kusz. Nowymi diakonami zostali studenci piątego roku Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Opolu: Piotr Borowiak parafii św. Jerzego w Gliwicach-Łabędach, Tomasz Brol z parafii NMP Matki Kościoła w Zabrzu-Helence, Wojciech Cholewa z parafii Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Tarnowskich Górach-Opatowicach, Łukasz Jacek z parafii św. Antoniego w Tworogu, Rafał Janiszek z parafii Bożego Ciała w Bytomiu-Miechowicach, Krzysztof Wycisk z parafii św. Marii Magdaleny w Kuźni Raciborskiej.
- Nie jest to łatwe, ale jest to możliwe. A z pomocą Bożą to się i góry przemieści - mówił o podjętym przez nich zobowiązaniu bp Gerard Kusz. - Dasz radę. Po to cię Pan Bóg wybrał, żebyś dał radę. A jeśli nie potrafisz, to staraj się, żebyś mógł - zachęcał. Wyjaśniał też, na czym polega ewangeliczne zostawienie wszystkiego i co to znaczy, że diakon powinien być godny. Za św. Pawłem powtórzył, że nie powinien być obłudnikiem, chciwym na zysk i nadużywającym wina.
- Wy musicie dbać o to, żeby poszerzać w sercach ludzkich miejsce dla Ducha Świętego. To się da zrobić. Z pomocą tegoż Ducha - podkreślił bp Kusz. A zebranych na liturgii prosił o modlitwę w intencji diakonów, żeby dochowali wierności.
- Bądźcie przygotowani, że Duch Święty jeszcze więcej od Was będzie chciał. A chcieć to móc. Duch daje nie tylko chcenie, ale daje i moc - zakończył.
Diakonat to pierwszy stopień święceń kapłańskich. Klerycy, którzy go przyjęli zobowiązali się m. in. do celibatu, codziennego odmawiania brewiarza oraz czci i posłuszeństwa swojemu biskupowi ordynariuszowi.
Uroczystość odbyła się w bazylice Wniebowzięcia NMP w Rudach Klaudia Cwołek /Foto Gość