Miało być 40, a zapakowano około 100 paczek. – Ta akcja przeszła nasze najśmielsze oczekiwania, rozwinęła się bardziej, niż planowałyśmy – mówi Helena Kmieć.
Wystarczyło w odpowiednim miejscu rzucić hasło„Wielkanocna paczka pełna dobroci” – i pomoc ruszyła. Akcję rozpoczęły dwie koleżanki: Helena Kmieć, stewardessa, świeża absolwentka Politechniki Śląskiej, i Aldona Malinowska, która studiuje na tej samej uczelni. Mieszkają razem na stancji w Gliwicach. Ich pokój na jakiś czas stał się minibazą przeładunkową.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.