Nie ma liturgii bez muzyki

Kilkudziesięciu organistów i muzyków kościelnych spotkało się na corocznym, wielkopostnym dniu skupienia. W gliwickiej katedrze wzięli udział w nabożeństwie Drogi Krzyżowej oraz wysłuchali konferencji bp. Stefana Cichego, emerytowanego biskupa diecezji legnickiej i przewodniczącego Podkomisji Konferencji Episkopatu Polski ds. Muzyki Kościelnej. Bp Cichy podkreślił znaczenie chrztu jako jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu chrześcijanina. Zaznaczył również, że każdy powinien znać datę swojego chrztu i ją świętować, co sam biskup czyni.

W Centrum Edukacyjnym im. św. Jana Pawła II bp Stefan Cichy wygłosił wykład „Zaangażowanie muzyka kościelnego w relację: Liturgia i muzyka sakralna”. Wielokrotnie zaznaczał, że choć muzyka jest integralną częścią liturgii, pełni w niej rolę podrzędną. – Muzyka ma pomóc w lepszym przyjęciu słowa Bożego, podkreślać wymowę obrzędów i odpowiadać liturgii danego dnia, święta czy okresu liturgicznego. Muzyka liturgiczna to jakby służebnica liturgii – powiedział bp Cichy.

Przypomniał również najważniejsze dokumenty Kościoła dotyczące muzyki liturgicznej, m.in. „Motu proprio” Piusa X o muzyce sakralnej z 1903 roku, jedną z encyklik Piusa XII „Musicae Sacrae Disciplina” z 1955 roku czy Instrukcję Episkopatu Polski o muzyce liturgicznej z 1979 roku. Bp Cichy poinformował także, że obecnie trwają prace nad nową instrukcją dotyczącą muzyki w liturgii w Polsce. Pokreślił, że należy znać dokumenty o liturgii i muzyce, aby dobrze wykonywać swoje obowiązki jako organista czy muzyk kościelny.

Biskup zwrócił także uwagę na dobór pieśni podczas liturgii, m.in. na pieśń na wejście, która ma być „uwerturą do liturgii”. Na zakończenie życzył muzykom kościelnym, by ich posługa była „Bogu na chwałę, ludziom ku radości i sobie ku zbawieniu”.

  Spotkania organistów są również okazją do rozmowy Agnieszka Kliks-Pudlik