Dobiegają końca prace nad wnioskiem o wpis zabytków Tarnowskich Gór na listę UNESCO. Prace nad dokumentem kończy Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej.
Wniosek o wpis tarnogórskich podziemi na Światową Listę Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO ma zostać wysłany do końca stycznia. Ponad 200-stronicowy dokument przygotowywany jest od 2004 roku. Wniosek składa się z ośmiu działów. Najważniejsze są te, w których opisano tarnogórskie zabytki i ich historyczny rodowód.
Aby wniosek mógł powstać, specjalna grupa przez ostatnie lata penetrowała podziemia i opracowywała dokumentację oraz mapy. Wiele z nich trzeba było stworzyć od podstaw. Po dawnym górnictwie tarnogórskim zachował się ogromny podziemny labirynt w postaci wyrobisk, korytarzy, komór i chodników o łącznej długości około 150 km.
Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskie chce, aby poza Zabytkową Kopalnią Srebra i Sztolnią Czarnego Pstrąga, ochroną UNESCO zostały objęte także inne pogórnicze obiekty. Chodzi m.in. o szyby wydobywcze i wentylacyjne czy Srebrną Górę w rezerwacie Segiet, gdzie są ślady górnictwa sprzed setek lat. Równocześnie trwają rozmowy z właścicielami działek, bowiem część zabytków jest w rękach prywatnych.
SMZT uważa, że szanse na sukces są duże. Na liście UNESCO nie ma jeszcze kopalni, w której wydobywano rudy ołowiu, a z tego słynęły tarnogórskie podziemia.
Przedstawiciele UNESCO będą mieli półtora roku na zweryfikowanie wniosku. W tym czasie będą musieli przyjechać do Tarnowskich Gór, by na własne oczy przekonać się, czy zabytki górnictwa kruszcowego zasługują na wpis. Później zapadnie decyzja.
Kandydaturę Tarnowskich Gór pozytywnie ocenił resort kultury. To ostatecznie ministerstwo wyśle wniosek do UNESCO. SMZT jest inicjatorem procesu. O wpis na listę UNESCO można starać się tylko raz.