Na konferencji prasowej zorganizowanej dziś przed południem w Urzędzie Miasta w Gliwicach Zygmunt Frankiewicz krytycznie odniósł się do planu naprawczego KWK Sośnica-Makoszowy przygotowanego przez Kompanię Węglową. Uważa, że ze specjalistami Politechniki Śląskiej przygotowali lepsze rozwiązanie.
Inicjatywa prezydenta Gliwic jest odpowiedzią na utrzymującą się groźbę likwidacji kopalni, która od dłuższego czasu generuje znaczne straty. Analizę i ocenę możliwości rozwojowych prowadzenia w niej rentownej eksploatacji przeprowadził zespół specjalistów z Politechniki Śląskiej zebrany przez rektora uczelni prof. Andrzeja Karbownika.
- Opracowanie potwierdziło tezy stawiane przez obecnych tu przedstawicieli i pracowników kopalni. Wynika z niego, że kopalnia nie powinna być likwidowana, również ze względów ekonomicznych, nie mówiąc o społecznych i wielu innych - ocenił Zygmunt Frankiewicz.
Dokument, który zawiera elementy alternatywnego planu naprawczego kopalni, zakłada odzyskanie rentowności w 2017 roku. Jednak jako główny cel wskazuje maksymalną ochronę miejsc pracy górników. Ma być to możliwe dzięki niezmniejszaniu poziomu wydobycia i sprzedaży dobrej jakości węgla, który nie będzie zalegał na zwałach.
- Zła sytuacja ekonomiczna kopalni wynika z zaniechań - podkreślił prezydent Gliwic. Jego zdaniem nie zostały zrealizowane założenia przyjęte podczas połączenia kopalń Sośnica i Makoszowy 9 lat temu.
Analiza została przekazana m.in. Ministerstwu Gospodarki i pełnomocnikowi rządu ds. restrukturyzacji górnictwa. Na razie trudno przewidzieć, jak dalej potoczą się jej losy.
Przygotowanie dokumentu kosztowało około 20 tys. zł. Nie wydaje się to jednak wysoką ceną za pozostawienie nawet kilku tysięcy miejsc pracy w kopalni.