Zabrze. Parafia św. Andrzeja przygotowuje się do corocznego odpustu, pierwszego po wielkiej renowacji kościoła.
Remont trwał prawie 10 lat, składał się z wielu etapów, ale dla parafian był to jeden wielki ciąg robót. – Jestem tutaj od 1996 roku, najpierw byłem wikarym. Zostając proboszczem, miałem świadomość, że czeka mnie remont kościoła. To była konieczność, bo dach przeciekał, w środku było zimno, witraże były wybrakowane i nieszczelne. Pierwsze prace zaczęliśmy 9 lat temu, w 2005 roku, gdy zamontowaliśmy nowe ogrzewanie. To była pierwsza inwestycja, która pociągnęła za sobą kolejne.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.