Ojcowie oblaci Muzyczne Zaduszki zorganizowali już po raz trzeci.
W Dzień Zadusznych wierni przybyli do kościoła pw. św. Stanisława Kostki w Lublińcu bardzo licznie. Najpierw była godzinna adoracja Najświętszego Sakramentu z modlitwą uwielbienia. Kilkudziesięcioosobowy chór muzyką i śpiewem wychwalał Pana za Jego dzieło zmartwychwstania.
Rzędy lampionów w głównej nawie oraz w przejściach między ławkami tworzyły klimat zadumy i refleksji. W tej ciemności woń kadzidła wydawała się wyjątkowo wyraźna, jak gdyby miała tym bardziej obrazować bliską obecność Boga i do Niego unosić kłęby wyśpiewanych modlitw. – Miarą naszego życia jest lat 70, a po 80 już nie jesteśmy mocni. Ale co z tego, skoro wszystkie z nich to trud i marność? – pytał retorycznie kapłan podczas rozważań między utworami. – Jesteśmy tutaj, aby Ciebie wielbić!
Po adoracji wieczór kończył różaniec za zmarłych i uroczysta Msza święta z poświęceniem ognia. Wszystko okraszone specjalnie dobranym repertuarem na cześć Tego, który zmarłym daje życie wieczne, by – zgodnie z Ewangelią na ten dzień przypominającą o zmartwychwstaniu – wychwalać Dawcę zbawienia.