Przemijanie ma sens

Wcześniej wierni przeszli w procesji od kościoła Wszystkich Świętych. Przy kościele Wniebowzięcia NMP bp Gerard Kusz poprowadził krótkie nabożeństwo, po którym zgromadzeni ponownie w procesji przeszli na cmentarz, odmawiając Różaniec i Koronkę do Miłosierdzia Bożego.

Przy kaplicy cmentarnej bp Gerard Kusz przewodniczył nabożeństwu w intencji zmarłych. W homilii zwrócił uwagę na uświadomienie sobie, czym jest życie, a czym śmierć. – Od naszej decyzji zależy, jakie to nasze życie będzie – dobre lub mniej dobre, szczęśliwe lub mniej szczęśliwe. Ale ono jest piękne, bośmy je otrzymali z ręki Boga, a Bóg jest Panem Wszechświata – zaznaczył.

Przywołał także fragment „Tryptyku Rzymskiego” Jana Pawła II: „Zatrzymaj się, to przemijanie ma sens, ma sens… ma sens… ma sens…”. Biskup dodał, że aby życie miało sens, należy odnaleźć jego źródło, a idąc do niego, „trzeba iść pod górkę, trzeba się trochę namęczyć”.

Bp Gerard Kusz zaznaczył również, że dla katolików Bóg nie jest jakąś ideą. – Dla nas Bóg nie jest takim zegarmistrzem, który raz wszystko nakręcił. Nie, nasz Bóg ma twarz człowieka, Jezusa Chrystusa. A jeśli ma twarz człowieka, to ma serce bijące, ludzkie. Idąc do źródła, trzeba przystawić ucho do tego serca, czy te rytmy się zgadzają – nasz rytm serca z rytmem serca Boga – powiedział.

Następnie wierni odmówili modlitwę różańcową, zatrzymując się w pięciu miejscach cmentarza Centralnego, gdzie modlono się za zmarłych.

W uroczystość Wszystkich Świętych na cmentarzach w Gliwicach i Knurowie zbierano datki na potrzeby Hospicjum Miłosierdzia Bożego w Gliwicach.

  W uroczystość Wszystkich Świętych na cmentarzu Centralnym odbyło się nabożeństwo Agnieszka Kliks-Pudlik