W sanktuarium MB Pokornej spotkali się na II Pielgrzymce Rowerowej. Przybyli zarówno amatorzy, jak i uczestnicy wypraw, którzy tego lata przejechali kilka tysięcy kilometrów.
Im bliżej sanktuarium, tym więcej rowerów można było spotkać przed południem 27 września w Rudach. Jednoosobowe i tandemy, starsze i nowsze, zwyczajne „składaki” i profesjonalne rowery górskie czy szosowe…
A na nich doświadczeni miłośnicy dwóch kółek oraz młodzi i ambitni odkrywcy objeżdżający świat na swoich jednośladach.
- Rower jest świadkiem wielu uczuć i wydarzeń - powiedział w kazaniu podczas Eucharystii ks. Grzegorz Lepiorz, który sam spędza wolny czas na dwóch kółkach. - Tak jak Maryja przyniosła do Elżbiety to, co kryło jej serce, tak i my przywozimy tutaj nasze sprawy. Może jest to łańcuch zniewolenia, grzechowego nałogu. Może na bagażniku czy w sakwie jest ktoś inny i jego brzemiona wieziemy. Chcemy tu, w Rudach, zaczerpnąć duchowego powietrza i świeżej wody.
Rząd rowerów zaparkowanych pod sanktuarium Szymon Zmarlicki /Foto Gość Pielgrzymka była okazją do spotkania się grup, które razem z NINIWA Team jechały w intencji pokoju w ramach wspólnej akcji Together 2014.
W ciągu wakacji w różnych kierunkach pedałowało w sumie osiem grup liczących razem blisko 90 uczestników.
Po Mszy świętej odbyło się spotkanie integracyjne z udziałem rowerzystów, którzy opowiadali o tegorocznych wyprawach i dzielili się wspomnieniami.
Popołudniu wszyscy modlili się przed obrazem podczas nabożeństwa zakończonego błogosławieństwem pielgrzymów.