W tym roku w procesji Bożego Ciała w Gliwicach, która przeszła z katedry do kościoła Wszystkich Świętych, niesiona była monstrancja podarowana przez Jana Pawła II. Ojciec święty podczas pielgrzymki w 1999 roku, kiedy odwiedził naszą diecezję, przekazał ją dla gliwickiej katedry.

Bp Jan Kopiec, który przewodniczył procesji, w kazaniu wygłoszonym na gliwickim rynku przypomniał, że tak jak potrzebujemy pokarmu dla ciała, tak samo potrzebujemy pokarmu w życiu duchowym. – Na rynku, od wieków będącym sercem całej wspólnoty i punktem odniesienia do tych wartości, które mieszkańcy reprezentują, warto, żebyśmy jako wyznawcy Jezusa Chrystusa ­odpowiedzieli sobie na ważne pytania – zauważył biskup gliwicki. – Czym się dzisiaj karmimy, za czym gonimy, co wybieramy do lektury, do słuchania. Jak bardzo jesteśmy oddaleni od tego pokarmu, który daje życie i siły do pomyślnej pracy. Może częściej pozostajemy na poziomie dzielenia się brudami, by drugiego człowieka niszczyć, a w dobre intencje i uczciwość coraz mniej wierzymy – wymieniał bp Jan Kopiec.

Przypomniał też, że to, czym się karmimy, wpływa na jakość relacji w rodzinie, społeczeństwie i w Kościele. – Wiemy, jak bardzo trzeba wielkiej cierpliwości, poczucia odpowiedzialności i uczciwości, by życia nie rozmienić na drobne. By świat był ojczyzną wszystkich ludzi i każdy w niej miał swoje miejsce. Byśmy nie musieli kiedyś przed Chrystusem powiedzieć: nie dopilnowaliśmy tylu wielkich spraw, dbaliśmy dość egoistyczne o siebie, zapominając, że jesteś chlebem dla wszystkich, bez wyjątku – przestrzegał biskup gliwicki.

Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa to jeden z najważniejszych dni w liturgii Kościoła. Święto zostało ustanowione przez papieża Urbana IV w 1264 roku. W procesjach eucharystycznych, które przechodzą ulicami miast, ich uczestnicy wyznają wiarę w żywą obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. Wobec całego świata i tych, których mijają po drodze.