2m 15s

"Zakręcony" Żywiec z... Kokotkiem

Sami wyruszą na rowerach w lipcu - z Żywca do Fatimy i dalej na piaski Sahary. Dziś gościli o. Tomasza Maniurę OMI, którego grupa Niniwa Team ma za sobą już osiem wielkich wypraw!

Urszula Rogólska

|

12.04.2014 23:45GOSC.PL

dodane 12.04.2014 23:45
0

Od kilku miesięcy żywieccy rowerzyści solidnie przygotowują się do wyprawy - fizycznie i duchowo. Jednym z elementów tego przygotowania było spotkanie, które odbyło się 12 kwietnia w Domu Katolickim parafii Narodzenia NMP w Żywcu z o. Tomaszem Maniurą, oblatem, inicjatorem rowerowej grupy "Niniwa Team" z Kokotka k. Lublińca.

To będzie czwarta wielka wyprawa rowerzystów z Żywiecczyzny, którzy pod wodzą księży: Grzegorza Kierpca i Piotra Niemczyka realizują projekt "Rozkręć Wiarę z Nadzieją". Były Wilno, Istambuł, Rzym. A 20 lipca Drużyna G - czyli ekipa ks. Grzegorza - wyruszy zdana tylko na swoje siły fizyczne i dobytek przytroczony do rowerów przez zachodnią Europę do Fatimy i dalej - do Maroka. Ekipa ks. Piotra Niemczyka zakończy wyprawę w Portugalii. Osobne ekipy tworzą załogi samochodów modlitewnych - praybusów oraz pielgrzymi autokarowi.

Intencją, która łączy grupy, jest modlitwa za wszystkich mających problem z wiarą. - Modlimy się za ateistów, agnostyków, wątpiących, zgorszonych, a także za wszystkich katolików tylko z nazwy. Jedziemy również, by podziękować Bogu za kanonizację Jana Pawła II - podkreśla ks. Grzegorz Kierpiec.

Teraz... Księżyc?

Ekipa o. Tomasza Maniury ma za sobą już osiem wielkich wypraw - do Wilna, Kijowa, Rzymu, Jerozolimy, Maroka, na Nordkapp i Syberię. Co będzie w tym roku? - Księżyc! - mówi prawie serio o. Tomasz. Bo to będzie wyprawa "na wiarę", w nieznane. Najważniejsza będzie intencja - o pokój na świecie. I o zabranie w drogę także tej intencji poprosił o. Maniura rowerzystów z Żywiecczyzny.

W czasie spotkania w Domu Katolickim, o. Tomasz Maniura mówił o prawdziwie beztroskich początkach grupy "Niniwa Team" - o tym, że rowery stały się jego punktem zaczepienia w relacjach z uczniami katowickich szkół, gdzie katechizował w 2007 roku. Kiedy wyruszyli razem na pierwszą wyprawę, tak naprawdę nie wiedzieli, czego się spodziewać. Wilno? A gdzie to? Litwa? Naprawdę Litwa?!

1 / 2