– Najpierw zgodziliśmy się, a potem się wystraszyliśmy. Ale Pan Bóg jest niesamowity i wykorzystuje różne sytuacje i różnych ludzi – mówiła w gliwickiej katedrze Iwona Ziemniewicz
Razem z mężem Marcinem przez trzy dni głosili nauki i mówili o swojej wierze i chrześcijańskim życiu. Na wielkopostne rekolekcje akademickie zostali zaproszeni przez ks. Wojciecha Michalczuka z gliwickiego duszpasterstwa, z którym znają się od 21 lat. Pomysł zaproszenia małżeństwa związany jest z trwającym Metropolitalnym Rokiem Rodziny. – Zgodziłem się, bo bardzo lubię ks. Wojciecha, to nasz przyjaciel i „ksiądz rodzinny”, ufamy mu. Myślę, że skoro tak rozeznał, że mamy głosić, to było to dobre rozeznanie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.