Spłonął dom młodego małżeństwa z Bukowiny na Ukrainie, w czasie gdy z chórem było na Śląsku. Tragedia wydarzyła się 30 stycznia późnym wieczorem w Piotrowcach.
Ludzie dobrej woli organizują pomoc dla Wandy i Bolesława Gawluków. O pomoc zaapelowała też Danuta Skalska, rzecznik Światowego Kongresu Kresowian. Tak opisuje dramatyczną sytuację:
Przyjechali do nas z księdzem Adamem Bożkiem z dalekich Piotrowców na Bukowinie, aż spod rumuńskiej granicy wraz z chórem Bratki. Przed paroma dniami kolędowali na Śląsku. Oboje, Wandzia i Bolek są młodymi ludźmi "na dorobku", nauczycielami w wiejskiej szkole. Szkoła mała, więc i godzin mało, stąd miesięczna pensja każdego z nich nie przekracza 100 dolarów. Bolek jest również radnym. Jedynym polskim radnym w gminie. To m.in. dzięki niemu dzieci mniejszości polskiej mogą się w piotrowieckiej szkole uczyć j. polskiego, główna ulica nosi imię Jana Pawła II, a nazwy ulic pisane są – również po polsku.
To zdarzyło się w nocy z czwartku na piątek. Z Piotrowców ktoś z rodziny Gawluków zadzwonił o drugiej w nocy do księdza Adama z płaczem, że płonie dom Wandzi i Bolka. Ich maleńki, wymarzony domek, który w wielkim trudzie stawiali wraz z całą rodziną przez lata wyrzeczeń. Rano zadzwoniliśmy z księdzem do Piotrowców, by dowiedzieć się, czy coś się uratowało. Niestety, spłonęło praktycznie wszystko. Wandzia i Bolek zostali w tym, w czym przyjechali do Polski. Dziś, stojąc na pogorzelisku, oboje nie wiedzą, co dalej...
Sąsiedzi nie pozostali obojętnymi na ich los. Do pomocy w uprzątaniu gruzu z miejsca, gdzie tak niedawno stał ich dom – ruszyli Polacy, a na następny dzień w poczuciu solidarności zjawili się także Rumuni.
Na co dzień Polakom na Ukrainie jest niezwykle ciężko. Jak może być w obecnej sytuacji Wandzi i Bolkowi Gawlukom - możemy sobie tylko wyobrazić. Jest pewne, że sami sobie nie poradzą. Ich sąsiedzi, mieszkańcy wioski, w której bezrobocie sięga 80% , poza pracą rąk własnych niczego więcej im dać nie mogą. W tej sytuacji - zwracam się do Rodaków, którym bliskie są sprawy Polaków na Kresach (...).
Występ chóru Bratki w Gierałtowicach. Wanda - druga z prawej w pierwszym rzędzie, Bolesław - w drugim rzędzie pierwszy z prawej
kresowianie.com
Jak pomóc?
Ksiądz Adam Bożek udostępnił konto parafii i zadeklarował w intencji darczyńców Msze święte i modlitwy z udziałem parafian, którzy w Piotrowcach tworzą niezwykle solidarną polską diasporę.
Kontakt do ks. Adama Bożka:
e-mail: parafia@piotrowce.eu
strona internetowa: www.piotrowce.eu