Rehabilitacja, żeby ręce były sprawniejsze – o tym marzy Nicole.
Nicole Saban ma 16 lat, sięgające za pas jasne, kręcone włosy i pogodny uśmiech. Mieszka w Zabrzu. Od trzech lat całym jej światem jest pokój i ustawione w rogu łóżko rehabilitacyjne. Ona poszerza go o ten tworzony ołówkiem na białych kartonach. Może dlatego jako ulubiony kolor najpierw wymienia biały. Od września jej świat powiększył się także o spotkania z nauczycielami zabrzańskiego Liceum Plastycznego, którzy przychodzą na lekcje. Świat przynoszą jej też do domu mama i siostra. Robią zdjęcia tego, co ich zdaniem Nicole powinna zobaczyć. Mama obfotografowała wszystkie korytarze zabrzańskiej szkoły plastycznej, żeby Nicole poznała prace swoich kolegów. Od września jest uczennicą pierwszej klasy, ale po raz pierwszy szkołę odwiedziła dopiero w połowie grudnia. Kiedy miała 1,5 roku, pojawiły się pierwsze sygnały choroby. Zaczęły się badania, konsultacje i w końcu diagnoza – rdzeniowy zanik mięśni. Na początku pierwszej klasy potrafiła jeszcze postawić kilka kroków, pod koniec – przestała chodzić. Całą podstawówkę i gimnazjum uczyła się w domu. Rysować lubiła od zawsze, ale decydujące okazało się gimnazjum. Nauczycielka plastyki zauważyła talent Nicole i zaczęła podsuwać jej różne zadania plastyczne. Od początku najchętniej rysowała portrety.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.