Można chodzić do kościoła, ale tego Kościoła nie tworzyć – przekonywał bp Grzegorz Ryś.
Modlitwa podczas kongresu Klaudia Cwołek /GN - Biskup dotykał istoty naszej wiary i dzielenia się wiarą, że jest to przekaz relacji między ludźmi. Nie tyle ważne są konkretne metody, z jakimi pójdziemy głosić Chrystusa, ale to, by przekazywać relacje, żeby to dokonywało się w relacji – mówi Jan Opiełka, kleryk IV roku seminarium duchownego diecezji gliwickiej w Opolu, komentując pierwsze wystąpienie. – Poprzez chrzest jesteśmy wezwani do głoszenia Chrystusa. Miałem praktyki w szkole podstawowej i gimnazjum, i to jest zasadnicze pytanie: jak przekazać wiarę? Żeby nie tylko skupić się na przekazie treści, ale żeby doszło do spotkania z żywym Chrystusem. Tutaj te tematy są poruszane i dlatego też cieszę się, że tu jestem – dodaje.
W parafii drzemie siła
- Chciałbym mówić do waszego serca – zadeklarował we wstępie ks. Piergiorgio Perini. Ma 84 lata, w przyszłym roku obchodzi 60. rocznicę święceń kapłańskich i ma nadal pragnienie ewangelizować. Jeździ po świecie, żeby dzielić się z radością swoim przełomowym doświadczeniem w pracy duszpasterskiej. – Parafia może być taką siłą, która ewangelizuje w dzisiejszym świecie – przekonywał. Gdy był już ustabilizowanym kapłanem, odkrył system komórek parafialnych stworzonych przez irlandzkiego księdza na Florydzie. Od niego nauczył się, że nie ma liczyć tych, co przychodzą do kościoła, ale tych, którzy są poza parafią. Gdy zaczął liczyć, okazało się, że tych drugich jest więcej. To było wielkie wyzwanie. Nie sprostałby mu on, jeden kapłan, gdyby nie zaangażowanie świeckich w ewangelizację i stworzenie wspólnot w parafii. – Pan Jezus posyła nas do całej wspólnoty. I mówi: jeżeli brakuje jednej owieczki – idźcie do niej! – apelował. Nawiązując do polskiej rzeczywistości, przestrzegał przed brakiem czujności, bo szatan będzie robił wszystko, żeby kościoły w Polsce nie były pełne. A Kościół jest po to, żeby ewangelizować, my jesteśmy po to, żeby ewangelizować.
Po południu była możliwość uczestniczenia w warsztatach, prowadzonych przez ks. Periniego, a wieczorem w katedrze odbyły się jeszcze tzw. Nieszpory papieskie i Eucharystia pod przewodnictwem biskupa gliwickiego Jana Kopca. Dzień zakończy koncert zespołu „Kadosz”.
Niedziela ma charakter praktycznie ewangelizacyjny. Uczestnicy Kongresu wyjdą na ulice Gliwic, żeby głosić Ewangelię na różne sposoby – przez bezpośrednie rozmowy z przechodniami, happeningi, koncerty czy pantomimy. Będą także inne spotkania.
Program kongresu jest do pobrania poniżej.
Więcej w papierowym wydaniu Gliwickiego Gościa na 20 października.