Nowy numer 13/2024 Archiwum

Król w namiocie wroga

Muzeum tarnogórskie zaprasza na nową wystawę. Uczestnicy wernisażu czuli się, jakby sami bronili pod Wiedniem chrześcijańskiej Europy przed islamską inwazją.

Podczas gdy w mediach wybrzmiewają jeszcze echa premierowego spektaklu pt. „Jan III Sobieski” w Tarnogórskim Centrum Kultury, na dwa dni przed finiszem marszu śladami odsieczy wiedeńskiej na Kahlenberg oraz w dzień inaugurujący Gwarki Tarnogórskie, 6 września tamtejsze Muzeum udostępniło wystawę „Wiwat Jan III Sobieski. 330 lat Wiktorii Wiedeńskiej”.

Huk wystrzałów, krzyki walczących i rannych, dramatyczne dudnienie bębnów… Nie ma się czego bać, to nie relacja specjalnego korespondenta z wojny domowej w Syrii, lecz atmosfera w namiocie tureckiego wezyra, na wzór którego została ustylizowana sala, gdzie obywa się multimedialny pokaz. Bardziej niż w zwiedzaniu muzealnych eksponatów, widzowie biorą udział w widowisku, czując się, jakby sami niemal uczestniczyli w spektakularnej obronie chrześcijańskiej Europy przed islamską inwazją.

Uroczyste otwarcie z udziałem przedstawicieli władz państwowych i samorządowych rozpoczęło się czterema utworami opartymi na tekstach tarnogórskiego pisarza Jana Drechslera w awangardowej, rapowanej aranżacji. Trio podzielone na role Jana III Sobieskiego, królowej Marii Kazimiery i narratora śpiewało m.in. o miłości króla do żony. Podobnie jak wcześniejszy spektakl upamiętniający 330. rocznicę pobytu Sobieskiego w Tarnowskich Górach w drodze na Wiedeń, również wystawa koncentruje się na relacjach władcy z rodziną wobec zbliżającego się zagrożenia.

Poza ekspozycją, na którą składają się tzw. sobiesciana – rozmaite artefakty związane z postacią króla należące do zbiorów własnych Muzeum – każdy zwiedzający może przez naciśnięcie jednego guzika uruchomić animację dźwiękową prezentowaną na ekranie, który w otoczeniu orientalnych tkanin wygląda dość modernistycznie. – To prawdopodobnie pierwsza tego typu wystawa w śląskim muzealnictwie – zapewniali podczas inauguracji organizatorzy. Po ponownym rozpaleniu świateł, widzowie mogą oglądać portrety Sobieskiego, cenne medale wybijane dla uczczenia zwycięskiej bitwy czy autentyczną broń i zbroję husarską.

Wystawa została przygotowana pod patronatem „Gościa”


 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy