Reklama

    Nowy numer 13/2023 Archiwum

Uskrzydleni

– Chcemy wskazywać drogę, którą powinna IŚĆ muzyka religijna – powiedział o „Cantate Deo” przewodniczący festiwalowego jury Piotr Baron.

Od 5 lipca, przez trzy dni w amfiteatrze obok kościoła św. Jacka w Gliwicach-Sośnicy trwał XXVI Festiwal Piosenki Religijnej „Cantate Deo”. Zaśpiewało dziesięciu wykonawców wyłonionych w pierwszym etapie konkursu spośród 33 zgłoszeń. – Cieszy nas, że uczestnicy festiwalu są z całej Polski. Pozytywne jest też to, że w występach zespołów, które wracają w kolejnych edycjach, widać postępy. Po uwagach jurorów pracują nad pewnymi rzeczami i za rok znajdują się w grupie laureatów, jak np. zespół „Magdalenki” – mówi ks. Piotr Sikora, dyrektor festiwalu.


Na koncercie laureatów w trzecim dniu festiwalu obecny był bp Gerard Kusz. – Czy muzyka pomaga lepiej żyć? Nie wiem, czy lepiej, ale na pewno piękniej. Z muzyką jest jak z chodzeniem, człowiek jedną nogą trzyma się mocno ziemi, a drugą unosi, żeby iść do przodu. A jak ktoś jest wybitny, to muzyka uskrzydla i wtedy zwykły śmiertelnik przeobraża się w orła – mówił do zebranych w amfiteatrze.
Objawieniem festiwalu w tym roku jest Wiktoria Szydłowska z Ogonowa, która zdobyła pierwszą nagrodę w kategorii solistów, nagrodę im. Norberta Blachy i wyróżnienie za aranżację utworu. Od roku prowadzi zespół „Magdalenki”, który zajął III miejsce i zdobył nagrodę publiczności. Tym razem swoje głosy można było oddawać na Facebooku, a nagrodą było... 18 kilogramów cukierków. – Właściwie to na występ namówiły mnie dziewczyny z zespołu. Kiedy je poznałam, zaczęłam śpiewać piosenki religijne. W nich jest głębia, tu naprawdę śpiewa się o czymś... – mówi zwyciężczyni. Studiuje edukację muzyczną o specjalizacji jazz i muzyka estradowa na Uniwersytecie Zielonogórskim.
W kategorii zespołów wygrało „Przebudzenie” z Pyskowic. Grupę tworzą 24 osoby, w różnym wieku, razem grają od niespełna roku. – W przypadku takiej muzyki, jaką wykonujemy, chodzi przede wszystkim o entuzjazm, o dzielenie się radością. To jest nie tyle nasza pasja, chociaż to też, co bardziej chęć przebywania razem. Po prostu radość wspólnego bycia i radość śpiewania – mówi s. Barbara Mroziak ze zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej, która skończyła dyrygenturę na Akademii Muzycznej w Krakowie i prowadzi zespół razem z Adamem Wójcikiem, wokalistą i instruktorem muzycznym.
Od ubiegłego roku wręczana jest Nagroda im. Norberta Blachy, zmarłego przed ubiegłoroczną edycją jednego z twórców festiwalu. Fundowaną przez parafię Wszystkich Świętych w Gliwicach, z którą muzyk był przez wiele lat związany, nagrodę przyznaje jury. Jest przeznaczona dla młodych, uzdolnionych muzyków, żeby mogli rozwijać swoje talenty.
Drugiego dnia festiwalu po części konkursowej zaśpiewał Akademicki Zespół Muzyczny Politechniki Śląskiej, a w niedzielę po koncercie laureatów wystąpił kabaret RAK.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy