Po 64 dniach i pokonaniu 8461 kilometrów NINIWA Team dotarła do celu wyprawy - do Małej Polski na Syberii.
Kolejna wyprawa rowerowa zorganizowana przez o. Tomasza Maniurę, oblata z Kokotka, odpowiedzialnego za Centrum Formacji NINIWA, osiągnęła obrany cel. Ta była najdłuższa – trwała dwa miesiące i uczestnicy do pokonania mieli ponad 8 tysięcy kilometrów. Z Kokotka pod Lublińcem wyjechali 3 maja. W wyprawie uczestniczy 24 rowerzystów.
Razem z nimi do Wierszyny nie wjechała Hania Witczak, która dzień wcześniej w trakcie górskiego zjazdu przewróciła się i trafiła do szpitala. Na szczęście, jak czytamy w relacji z wyprawy na www.niniwateam.pl, czuje się już dobrze, chociaż nie może kontynuować jazdy.
Wierszyna nazywana jest Małą Polską, na początku XX wieku osiedlili się tam Polacy i wybudowali kościół. NINIWA Team przyjechała właśnie na uroczystość jego stulecia.
W relacji Wioletty Śliwki na www.niniwateam.pl czytamy: „O godzinie 16.15 nastąpił długo wyczekiwany moment na tegorocznej wyprawie. Nasi dzielni rowerzyści na czele z Ojcem Tomkiem przekroczyli tabliczkę z napisem WIERSZYNA. Na przywitanie wyjechał wraz z dziećmi na rowerach proboszcz parafii w Wierszynie, ojciec Karol Lipiński OMI. Mieszkańcy wioski zgotowali rowerzystom gorące powitanie. Była między innymi miejscowa orkiestra - dwóch akordeonistów, ojciec Marek OMI z ekipą ewangelizacyjną z Polski, dwie siostry zakonne oraz mieszkańcy Wierszyny. Ojciec Karol przywitał ich wodą święconą. Radosnym okrzykom, oklaskom, uściskom nie było końca. Wspólne zdjęcia, pierwsze wywiady, łzy szczęścia. Jednym słowem ogólna euforia udzielała się zarówno rowerzystom jak i mieszkańcom Wierszyny.
Po gorącym przywitaniu, wszyscy udali się do kościoła na wspólną Eucharystię. Piękne kazanie wygłosił ojciec Marek. Następnie Justyna Kotas i Michał Piec podzielili się swoimi świadectwami. Na koniec piękne przemówienia, gorące przywitania, podziękowania. Nasi dzielni rowerzyści byli zauroczeni i nie mogli wyrazić wzruszenia. Poczuli się jak w domu. I pomyśleć, że to wszystko za sprawą jednej osoby, którą jest Ojciec Karol - proboszcz polskiej parafii w Wierszynie. Ojciec Tomek powiedział o nim: najbardziej pozytywna osoba na świecie.”
Przywitanie uczestników „Wyprawy 2013. Polska – Syberia” w Polsce, razem z grupą autokarową, która również pojechała do Wierszyny, będzie 18 lipca o godz. 18.00 w Lublińcu na bulwarze im. Franciszka Grotowskiego. Spotkanie planowane jest w ramach koncertu „Gospel w Mieście”.