Ewangelia przed Platanem

Pierwsza misja za nami. Za tydzień następna. Droga Neokatechumenalna przez pięć niedziel wielkanocnych do 5 maja włącznie zaprasza na plac Teatralny w Zabrzu.

Podobnie jak w wielu innych miejscach świata w tym czasie, również w Zabrzu głoszona była Ewangelia na jednym z głównych placów miasta, przed Centrum Handlowym Platan. Zaczęło się od radosnego śpiewu i tańca, a potem było coraz poważniej, choć muzyka towarzyszyła spotkaniu do końca. Adam Regiewicz ze wspólnoty neokatechumenalnej przy parafii katedralnej w Gliwicach wytłumaczył o co w tym wszystkim chodzi – żeby przepowiadać, że nic nie jest stracone, bo Jezus Chrystus jest w stanie z wszystkiego wyprowadzić.

Potem były świadectwa dwóch mężczyzn – jednego, który był porzuconym dzieckiem, a teraz ma swoją własną szczęśliwą rodzinę. I drugiego, który nie radził sobie ze swoją seksualnością, a żyje wiernie w związku małżeńskim i jest szczęśliwy.  Zasadniczą katechezę wygłosił Kazimierz Frączek – mówił m.in. o wierze Abrahama i Hioba. Podchodził też do ludzi i pytał: Kim jest dla Ciebie Bóg? Odpowiedzi były bardzo różne.

Gdy skończył katechezę nagle z tłumu z papierosem w ręku wyszedł do niego mężczyzna. Błagał o pomoc. Pije i nie umie sobie z tym poradzić. Na miejscu był na szczęście trzeźwy alkoholik z Drogi Neokatechumenalnej i wiedział, jak się nim zająć. Znalazł się też ksiądz z Opolszczyzny, który na środku placu miał odwagę  się nad nim modlić.

Pomyślałam: Kto nie wie, o czym papież Franciszek mówi, wzywając do wychodzenia na peryferie ludzkiego życia, ku naszym braciom i siostrom, zwłaszcza tym najbardziej oddalonym, tym o których zapomniano, tym którzy najbardziej potrzebują zrozumienia, pocieszenia i pomocy, niech przyjdzie na taką misję. U nas następna szansa za tydzień.

Program spotkań do pobrania.

« 1 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..