Chciał grać dobrze i głośno

 „Zaśpiewajcie Panu pieśń nową, dobrze grajcie, a głośno” – te słowa, które są parafrazą psalmu są od wielu lat hymnem festiwalu „Cantate Deo”. I te słowa są swoistego rodzaju mottem życia Norberta, szczególnie w wymiarze jego działalności muzycznej. Chciał grać Panu pieśń nową, chciał grać dobrze i głośno – mówił na pogrzebie Norberta Blachy ks. Bernard Frank, proboszcz parafii Wszystkich Świętych w Gliwicach.

Festiwal „Cantate Deo” i zespół o takiej samej nazwie to tylko jedno z wielu dzieł Norberta Blachy. Był muzykiem, aranżerem, kompozytorem, pianistą, wykładowcą uczelni artystycznych, wydawcą i wieloletnim organistą kościoła Wszystkich Świętych w Gliwicach. Ukończył Wydział Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akademii Muzycznej w Katowicach, z którą był później związany zawodowo.

Odszedł po długiej i ciężkiej chorobie 3 lutego ubiegłego roku, w wieku 52 lat.

W  niedzielę o 18.00, w Rybnickim Centrum Kultury odbędzie się koncert pt. „Epitafium dla Norberta”. W programie jest msza jazzowa „Missa Nova” Małgorzaty Maliszczak oraz utwory Norberta Blachy w wykonaniu przyjaciół i zaproszonych zespołów. Wystąpią studenci, absolwenci, pedagodzy Instytutu Jazzu i Muzyki Rozrywkowej AM im. K. Szymanowskiego w Katowicach, Zespół Wokalny klasy piosenki estradowej PSM im. M. Karłowicza w Katowicach, „Dominanta” – chór PSM im. K. i A. Szafranków w Rybniku.

oceń artykuł