Książę Pokoju, Pan na wieki, Ten, na którego czekamy, Przyjaciel, Źródło Życia, Zabity i Zmartwychwstały, Żyjący na wieki... Książę Pokoju, Pan na wieki, Ten, na którego czekamy, Przyjaciel, Źródło Życia, Zabity i Zmartwychwstały, Żyjący na wieki...
Wymieniali kolejno, kim dla nich jest Jezus Chrystus. Ten, dla Którego przyszli w to sobotnie popołudnie. Tak rozpoczęło się uwielbienie w Gliwicach. 12 stycznia w Centrum Jana Pawła II spotkali się przedstawiciele różnych wspólnot działających w diecezji i wszyscy, którzy chcieli uwielbiać Boga, który stał się Człowiekiem.
– Bóg jest żywy i chcemy Mu oddać chwałę. Nasz Bóg jest żywy poprzez to, że do nas mówi. Słowo Boże jest najlepszą zachętą do uwielbiania Go i tym, co sprawia, że stajemy we właściwym miejscu – powiedział na rozpoczęcie Stefan Mitas z Inicjatywy Missio, która była organizatorem spotkania. I przeczytał z księgi Izajasza: „Albowiem Dziecię nam się narodziło, Syn został nam dany, na Jego barkach spoczęła władza. Nazwano Go imieniem: Przedziwny Doradca, Bóg Mocny, Odwieczny Ojciec, Książę Pokoju…”.
Okres Bożego Narodzenia to wyjątkowa mnogość wydarzeń Kościele – spotkania opłatkowe, kolędy, jasełka, Orszaki Trzech Króli, które przed tygodniem przeszły ulicami miast… Ich przygotowanie wymaga wiele czasu i zaangażowania. Ale byłyby tylko zewnętrznym znakiem, gdyby z pola widzenia zniknął Ten, z powodu którego to wszystko.
Zespół muzyczny, który prowadził modlitwę, zachęcał wszystkich do uwielbiania. – To nie tylko my jesteśmy tu zespołem. Wszyscy, razem z wami, tworzymy zespół, żeby Bóg był uwielbiony w tym miejscu, bo On jest nadzieją – przekonywali. I zaczęli od pieśni „Pokojem moim Bóg”. Bo tak właśnie zostało nazwane spotkanie, było dla Księcia Pokoju.