Za odpalanie petard w inne dni można dostać do 500 zł mandatu.
Od 20 groszy do 150 złotych za całe zestawy – tyle możemy zapłacić za huczne powitanie 2013 roku. Dla stoisk z petardami i fajerwerkami koniec roku to okres prawdziwych żniw. Warto pamiętać, że sprzedaż petard nigdy nie może być samoobsługowa, a zakupić je może jedynie osoba pełnoletnia.
Niestety, niektórym imprezowy nastrój udziela się zbyt wcześnie. Nierzadko zdarza się, że huki petard słychać już kilka dni przed Sylwestrem. - Za zakłócanie spokoju bądź ciszy nocnej w innych dniach niż Sylwester i Nowy Rok, grozi grzywna do 500 złotych - przestrzega Marcin Kuczkowski z gliwickiej Straży Miejskiej.
Kupując wyroby pirotechniczne należy zwrócić uwagę na opakowanie, powinna znajdować się tam etykieta z oznaczeniem CE oraz takie dane jak nazwa i adres producenta, klasa, rok produkcji oraz instrukcja w języku polskim.
Przy odpalaniu petard należy zachować szczególną ostrożność. Niewłaściwe ich użycie może skończyć się w najlepszym wypadku zranieniem. Nie do rzadkości należą jednak poważniejsze urazy, a szpitale zwykle w Sylwestra przeżywają oblężenie. Warto również zachować szczególną ostrożność przy otwieraniu szampana - otwarty korek może lecieć nawet z prędkością 100 km/h. Jeśli trafi w oko, może się to skończyć poważnym urazem.
Odpalając fajerwerki należy:
- zawsze stosować się do instrukcji obsługi,
- nie dawać ich małym dzieciom, starsze niech to robią pod okiem dorosłych,
- race odpalać zawsze do góry,
- nie odpalać petard w kierunku ludzi,
- nie rzucać petard z okien i balkonów,
- nie odpalać nigdy petard pod wpływem alkoholu.
Te proste rady pozwolą dobrze bawić się w Sylwestra i szczęśliwie przywitać Nowy Rok.