Bp Gerard Kusz przewodniczył Mszy w gliwickiej katedrze 8 grudnia, w Uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP, podczas której do posługi nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. zostało dopuszczonych 23 mężczyzn.
Do posługi przygotowywali się cztery tygodnie. – W tym czasie poznawali zasady liturgii, teologii pastoralnej i oczywiście mieli praktyczne ćwiczenia – wyjaśnia ks. dr Krystian Piechaczek, dyrektor wydziału duszpasterskiego gliwickiej kurii. Wraz z nowymi szafarzami taką posługę pełni w naszej diecezji około 450 mężczyzn. – To wielka pomoc dla proboszczów, zwłaszcza podczas świąt, gdy czas rozdzielania Komunii św., dzięki ich pomocy, jest znacznie krótszy – powiedział ks. Piechaczek. – Poza tym ich zadanie, to zanoszenie każdej niedzieli Komunii chorym i starszym parafianom, co dla duszpasterzy jest trudne do wykonania.
Do tego zadania nawiązał w homilii bp Gerard Kusz. – Swoją posługę macie pełnić w imieniu Kościoła i dla dobra wiernych, zwłaszcza chorych, dla których niemożliwe jest uczestniczenie w niedzielnej Eucharystii – powiedział gliwicki biskup pomocniczy.
Nawiązując do Uroczystości Niepokonalnego Poczęcia NMP powiedział, aby z Maryi wzięli cząstkę pobożności. – Idąc do chorych i niosąc im Ciało Chrystusa pamiętajcie, że jesteście ewangelizatorami. – Macie im mówić, że Bóg ich kocha i o nich pamięta. Bądźcie tymi, którzy przynoszą strapionym Ewangelię, czyli radosną nowinę – zakończył bp Kusz.
W tym roku mija 20 lat od ustanowienia nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. Ich posługa na stałe wpisała się w pejzaż prawie wszystkich parafii naszej diecezji. I choć z początku wielu wiernych miało dystans, co do ich posługi, to dziś nie wyobrażają sobie swoich parafii bez nich. Czas pokazał, że ich pomoc jest pożyteczna, a w wielu wypadkach wręcz konieczna.