Zdecydowana większość internautów, która wzięła udział w naszej sondzie, podała dobry wynik. W diecezji gliwickiej mamy 155 parafii. Taką odpowiedź zaznaczyło ponad 80 procent respondentów. Pytanie wcale nie było takie proste. Odpowiedzi nie dało się, ot tak, wyszukać w Google.
Zanim tę sondę wymyśliliśmy, sami dokładnie sprawdzaliśmy, zwłaszcza że liczby zmienne są i parafii czasem przybywa. Kiedyś, w ramach gościowego cyklu, objeżdżaliśmy je po kolei. Dotarliśmy do wszystkich albo prawie wszystkich, ale jeszcze wtedy nie pisaliśmy o churchingu. Modne, a nieraz wymuszone okolicznościami odwiedzanie różnych kościołów w poszukiwaniu staranniejszej liturgii czy lepiej przygotowanego kazania ma swoje zalety. Wiele można się też dowiedzieć, gdy parafie poznaje się z dyktafonem i aparatem fotograficznym w ręku. Przede wszystkim widać, jak duży mamy potencjał i jak różnie może on być wykorzystywany. W każdym razie 155 parafii, w których w duszpasterstwie pracuje około 350 księży, to struktura, o której w wielu miejscach świata katolicy mogą tylko pomarzyć.
Jak pisze ks. Tomasz Rafalak, misjonarz z naszej diecezji, jego parafia w Sachalinie obejmuje całą wyspę o długości 1000 km. Na tym terenie pracuje 2 księży i 4 siostry zakonne. Najbliższa katolicka parafia na terytorium Rosji znajduje się w Chabarowsku, oddalonym o 700 km. Przypuszczam, że tam o churchingu nie ma mowy. Póki co, my też nie wybieramy się do nich na reportaż, ale zapraszamy na koncerty organowe dla Sachalina. Waldemar Krawiec będzie grał w różnych kościołach naszej diecezji, a potem odbywać się będzie zbiórka pieniędzy. Zainteresowanych odsyłam do działu PATRONATY.