Nowy numer 22/2023 Archiwum

Nuda niestraszna

Bawią się, poznają, podróżują, odkrywają walory Górnego Śląska... W lipcu i sierpniu w różnych miejscach przygotowywane są atrakcje z myślą o najmłodszych.

Robiliśmy m.in. filmy animowane. Prace dzieci są fantastyczne. Proste animacje zrobione metodą poklatkową można już obejrzeć na portalu YouTube – opowiada o zajęciach w Młodzieżowym Domu Kultury w Gliwicach Zofia Kozłowska z działu organizacji imprez.

Kuźnica talentów

Tegoroczne zajęcia w gliwickim MDK-u pod nazwą „Wakacyjna kuźnica talentów” zgromadzą w sumie na pięciu turnusach ponad 200 uczestników.

– W sierpniu dla naszych dzieci zaplanowaliśmy wycieczki do kopalni srebra w Tarnowskich Górach i portu lotniczego w Pyrzowicach. Nasza oferta obejmuje zarówno uczniów podstawówek, jak i starsze dzieci – mówi Z. Kozłowska. Uczniowie gimnazjum i liceum mogą w MDK-u uczestniczyć w specjalnych warsztatach. Odbyły się już zajęcia z fotografii. Oprócz spotkań prowadzonych na co dzień przez instruktorów, planowane są również warsztaty zewnętrzne, podczas których dzieci będą wykonywać maskotki. W programie są także zajęcia z pracownikami jednej z gliwickich drukarni.

Wielki powrót

Również w Pyskowicach pracownicy Miejskiego Ośrodka Kultury i Sportu przez całe dwa miesiące prowadzą zajęcia dla dzieci i młodzieży. Dzięki tzw. Dziecięcym Warsztatom Letnim uczniowie szkół podstawowych nie mogą narzekać na nudę. – W tym roku wracamy do pewnych zajęć, z których zrezygnowaliśmy wcześniej. Organizujemy m.in. wycieczki, które zarzuciliśmy, by nie pokrywać się z ofertą Wydziału Kultury Sportu i Spraw Społecznych pyskowickiego Urzędu Miejskiego – wyjaśnia Adam Wójcik, pracownik MOKiS-u. – Nasi podopieczni pojadą do chorzowskiego zoo, planetarium, zaplanowaliśmy również wyprawę po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej – dodaje. Ośrodek organizuje także zabawy dla dzieci, które nie biorą udziału w zorganizowanych zajęciach. 13 lipca odbył się dla nich festyn w dzielnicy południowej Pyskowic przy ul. Traugutta.

„Auta” o przyjaźni

Organizatorów letnich wakacji w mieście cieszy, że wiele osób bardzo często przez kilka lat korzysta z ich oferty. Wracają później, już jako wolontariusze. W Salezjańskim Ośrodku Szkolno-Wychowawczym prawie 50 animatorów prowadziło zajęcia dla 250 uczestników. – Wielu z prowadzących to wychowankowie naszego oratorium – wyjaśnia ks. Karol Gąsior z tarnogórskiego ośrodka. Salezjanie dbają również, by odpowiednio uatrakcyjnić organizowany wypoczynek.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast