W dniu rozpoczęcia Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej 8 czerwca przed południem w sportowych rozgrywkach w gliwickiej parafii św. Jacka uczestniczyło prawie 200 ministrantów i Dzieci Maryi.
Uczestnicy wraz z księżmi wikarymi przyjechali m.in. z Gliwic, Zabrza i Krupskiego Młyna, a sportowe rozgrywki przygotował ks. Mariusz Kostka, wikary z parafii św. Jacka w Gliwicach-Sośnicy. – Kilka godzin przed rozpoczęciem Euro 2012 chcieliśmy już poczuć smak sportowej rywalizacji, a jednocześnie miło spędzić dzień – powiedział ks. Kostka. Monika Maziuk ma 9 lat, ale nie ma wątpliwości, komu będzie kibicować i kto wygra. – Oczywiście będzie to Polska – mówi z przekonaniem. I choć remis z Grecją trudno uznać za wielki sukces, to droga naszej drużyny po najcenniejsze trofeum mistrzostw ciągle jest jeszcze otwarta.
Zagorzałym kibicem jest również Julia Kubiczek, uczennica szóstej klasy szkoły podstawowej. – Będę trzymać kciuki za naszą drużynę i mam nadzieję, że dorośli oraz dzieci będą mieli powody do dumy – powiedziała. Ministranci i Dzieci Maryi grali oczywiście w piłkę nożną, ale również w siatkówkę i dwa ognie. Zawody skończyły się w parafialnym ogrodzie pysznym grillem, który przygotował proboszcz ks. Krzysztof Śmigiera.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się