Po raz drugi w Zabrzu odbyła się Sztafeta Miłosierdzia. W tym roku do stawki dołączyli rowerzyści.
Ks. Rafał Przybyła daje sygnał rozpoczynający Sztafetę Miłosierdzia przed kościołem św. Józefa w Zabrzu Szymon Zmarlicki /Foto Gość Wielu uczestników sztafety pojawiło się już na Mszy o godz. 12. w kościele św. Józefa, którą odprawił ks. Rafał Przybyła.
Sztafeta była podzielona na cztery etapy. Na początek kilkunastu biegaczy ruszyło spod świątyni tuż po zakończeniu liturgii. M.in. przez Park im. Poległych Bohaterów dobiegli pod kościół św. Kamila, gdzie przekazali flagę z symbolem serca motocyklistom i quadowcom.
Ci przejechali do Stajni Rancho Leśna w Zabrzu-Mikulczycach, gdzie na "pałeczkę" czekali już jeźdźcy na koniach. Następnie przez las przejechali oni w okolice kąpieliska MOSiR, skąd pod kościół św. Józefa flagę dowieźli rowerzyści, do których dołączyła Zabrzańska Masa Krytyczna.
Motocykliści przekazali flagę jeźdźcom, którzy na koniach zawieźli ją po raz pierwszy biorącym udział w sztafecie rowerzystom Szymon Zmarlicki /Foto Gość Po południu z sali zabrzańskiej "Budowlanki" rozpoczął się charytatywny mecz piłki nożnej.
Dochód z kiermaszu prowadzonego przed kościołem św. Józefa, sprzedaży jedzenia podczas turnieju piłkarskiego oraz znaczków, które wykupywali uczestnicy, zostanie przeznaczony na dzieło hipoterapii Stowarzyszenia Miłośników Koni Hubertus, budowę domu dla niepełnosprawnych w Zabrzu-Biskupicach przy Stowarzyszeniu Modlitwa i Czyn oraz na świetlicę sióstr karmelitanek z Zabrza-Zandka.
Zobacz fotorelację z kilku etapów sztafety w galerii zdjęć!