Członkowie orkiestr z różnych części diecezji po raz dziesiąty pielgrzymowali do sanktuarium Matki Bożej Pokornej w Rudach. Po Mszy św. sprawowanej w ich intencji muzycy dali koncert utworów nie tylko sakralnych.
Popołudniowej Eucharystii przewodniczył bp senior Jan Wieczorek. – Naszemu dzisiejszemu spotkaniu towarzyszą śpiewu i muzyki. Muzycy mogą przekazywać nam wartości. Pielgrzymi przybywający do Rud są różnych profesji, ale zawsze chcą się tu na chwilę zatrzymać. Stajemy przed tym szczególnym obrazem i próbujemy odczytać, co Maryja chce nam powiedzieć – mówił w homilii.
Tłumaczył też czytania usłyszane w liturgii słowa. – Uczniowie słuchali słów Jezusa i podziwiali Jego czyny wobec różnych ludzi: słabych, cierpiących, potrzebujących... Później spotykamy uczniów w łodzi, w tym małym, tworzącym się Kościele. Choć jako rybacy i fachowcy powinni wiedzieć, żeby nie wypływać na wzburzone morze, to jednak byli wpatrzeni w Jezusa z Nazaretu.
Na zakończenie kazania bp Jan Wieczorek raz jeszcze zwrócił uwagę na postać Matki Jezusa. – Kiedy dotykamy naszej obecności przed Maryją, to widzimy, że wszystko, co wielkie, zaczyna się od słowa. Tak zaczęła się Jej droga, od tego momentu żyła z Chrystusem i w Chrystusie. Tak samo my otwieramy się na Jezusa, by doświadczać Jego dzieła, kroczyć za nim i budować według dzieła tego, który jest naszym architektem i budowniczym – podkreślił.
Choć Eucharystia miała być sprawowana na ołtarzu polowym ustawionym na terenach przy sanktuarium, to jednak z powodu kapryśnej pogody Msza została odprawiona wewnątrz świątyni. Połączone orkiestry z Sośnicy, Łabęd, Knurowa i Brzezinki włączały się w liturgię akompaniując do pieśni, a po końcowym błogosławieństwie zagrały koncert. Rozpoczęła go "Barka", ale kolejne utwory były już z gatunku muzyki rozrywkowej czy filmowej.
Z powodu kapryśnej pogody Mszy nie udało się odprawić na ołtarzu polowym obok sanktuarium. Połączone orkiestry znalazły jednak miejsce wewnątrz świątyni Szymon Zmarlicki /Foto Gość