Żyjemy, żeby umrzeć

– Drugiego człowieka można kochać, podziwiać, ale nie można go mieć, bo on nie jest przedmiotem – mówiła w Gliwicach dr Wanda Półtawska.

Klaudia Cwołek

|

Gość Gliwicki 14/2017

dodane 06.04.2017 00:00
0

Była ona gościem dnia skupienia dla kobiet, zorganizowanego 1 kwietnia w sanktuarium Matki Bożej Kochawińskiej w Gliwicach, u jezuitów. Na kilkugodzinne spotkanie, połączone z Eucharystią, adoracją i spowiedzią, z różnych stron przyjechało kilkaset kobiet w różnym wieku. Dr Wanda Półtawska jest lekarzem psychiatrą, angażuje się w poradnictwo rodzinne i obronę życia. Jak powiedziała, przez całe życie zajmowała się „nieszczęsną zniszczoną kobietą”. Kto ją zniszczył? Ona sama się zniszczyła, bo w ogóle nie zrozumiała, kim jest. Przekonywała, że kobiecie XXI wieku trzeba otworzyć oczy.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY