Maraton uwielbienia przejdź do galerii

- Modlimy się codziennie „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi”, a w niebie przecież trwa nieustanne uwielbienie Wszechmogącego. Dlatego chodzi o to, żebyśmy na miarę swoich możliwości poszli za łaską Bożą i odpowiedzieli na to nieustanne wstawianie się - tłumaczy Stefan Mitas z Inicjatywy Missio, która we współpracy z działającymi w Polsce Domami Modlitwy przygotowała Górę Modlitwy w Domu Pielgrzyma na Górze św. Anny.

- To nowość w Kościele. Wiadomo, że są zgromadzenia zakonne, które trwają na nieustannej adoracji Pana Jezusa, ale są też świeccy, którzy zostali poruszeni przez Pana Boga do takiej modlitwy - mówi Stefan Mitas.

- Nasza Góra Modlitwy jest zainspirowana tym, co dzieje się w IHOP w Kansas City, gdzie od 15 lat trwa nieustanna modlitwa uwielbienia i wstawiennictwa. Ludzie, którzy byli w USA w tym Domu Modlitwy, zostali zarażeni przez Pana Boga, żeby tę ideę podjąć. Oczywiście to, co dzieje się w Kansas City zostało powołane z inspiracji Pana Boga przez protestantów, natomiast w Polsce podjęli to katolicy - tłumaczy Mitas.

- Do Kansas City pojechaliśmy w 2007 roku, gdzie zobaczyliśmy coś, o czym Pan Bóg mówił nam już wcześniej. W 1994 i w 1995 roku Pan Bóg mówił nam o Przybytku Dawida, a my przez ponad 10 lat zupełnie nie wiedzieliśmy, co z tym zrobić - mówi Marcin Widera z Domu Modlitwy Wrocław 24/7.

- W Kansas City zobaczyliśmy, jak wygląda uwielbienie i wstawiennictwo dzień i noc, które dzieje się w dwugodzinnych sesjach. Byliśmy tak poruszeni, że zaprosiliśmy tam innych, a w 2007 i 2008 roku zaczęliśmy we Wrocławiu i w Warszawie 12-godzinne spotkania, podczas których modliliśmy się, żeby Bóg wzbudził Domy Modlitwy w Polsce - wyjaśnia Marcin.

We Wrocławiu i w Warszawie 4 kwietnia 2011 roku rozpoczęły się codzienne kilkugodzinne modlitwy. Obecnie we Wrocławiu co dnia modlitwa trwa 4 godziny, w Warszawie - 6 godzin, a w Katowicach 8 godzin na tydzień. Dom Modlitwy jest też w Gliwicach.

- Oprócz codziennej modlitwy, w soboty mamy tzw. Góry Modlitwy. Jest to taki czas, kiedy ludzie mogą przyjść i poświęcić Bogu więcej niż 2 godziny - dopowiada Marcin Widera.

Tłumaczy, że na górze dokonało się Przemienienie Jezusa, dlatego zachęcają ludzi, by przyszli na Górę Modlitwy, zbliżyli się do Boga i doznali przemienienia, które jest możliwe na modlitwie.

  Ludzie z całej Polski trwali na modlitwie w Domu Pielgrzyma na Górze św. Anny Anna Kwaśnicka /Foto Gość

W Polsce po raz pierwszy wszystkie Domy Modlitwy zgromadziły się wspólnie na takim wydarzeniu.

A dołączyły do nich zespoły muzyczne, które są związane z rekolekcjami „Jezus żyje”, m.in. Piąty Wyraz i ekipa Opolskich Wieczorów Uwielbienia.

Góra Modlitwy czyli modlitwa uwielbienia i wstawiennictwa w annogórskim Domu Pielgrzyma trwa od 8.00 rano w sobotę 8 października, a zakończy się w niedzielę dziękczynieniem za rekolekcje „Jezus żyje”. W południe rozpocznie się Msza św. wieńcząca modlitewne spotkanie.

- W Polsce Domy Modlitwy nie działają w takim wymiarze jak w Kansas City, ale też nie wiemy, czy w Polsce ma być tak jak w Kansas City. Natomiast widzimy, że w Polsce powstaje coraz więcej miejsc, gdzie jest pragnienie tego, by Bóg był uwielbiony, by wstawiennictwo trwało nieustannie - przyznaje Krzysztof Mikulski z Domu Modlitwy Katowice 24/7.

- Chcemy, by Bóg był uwielbiony. I chcemy modlić się o to, co jest w sercu Boga w tym czasie dla tego miejsca, dla Kościoła, dla Polski - dodaje.