1m 14s

Jak w telenoweli?

– Kochanie, twoje dzieci i moje dzieci biją nasze dzieci! – tak pół żartem, pół serio można zdefiniować jeden z typów współczesnej rodziny. O jej przemianach i perspektywach dyskutowali eksperci i naukowcy.

Szymon Zmarlicki

|

03.06.2015 00:00Gość Gliwicki 23/2015

dodane 03.06.2015 00:00
0

Wykładowcy śląskich i opolskich uczelni, specjaliści z zakresu funkcjonowania rodziny oraz przedstawiciele regionalnych mediów wygłaszali prelekcje podczas konferencji „Przemiany i perspektywy współczesnej rodziny” zorganizowanej 27 maja w Hotelu Diament w Zabrzu. Wydarzenie było kolejnym punktem programu VIII Metropolitalnego Święta Rodziny. – Nasze jutro, pojutrze, za tydzień okazuje się coraz bardziej mgliste. Mój ojciec, rozpoczynając pracę w fabryce, mógł być pewien, że będzie pracował w niej aż do emerytury, chyba że coś mu się odwidzi. Natomiast nasza sytuacja przypomina marsz po linie w kierunku znaku zapytania. Czy ta sytuacja geopolityczna, z którą dzisiaj mamy do czynienia, była do przewidzenia 2–3 lata temu? – zastanawiał się dr Andrzej Górny z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Śląskiego, tłumacząc, że społeczeństwo ryzyka jest najbardziej adekwatnym określeniem obecnej rzeczywistości społeczno-kulturowej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Zapisane na później

Pobieranie listy