– Był koleżeński, ale nie podpowiadał ani nie dawał odpisywać. Nie dlatego, że chciał okazać wyższość, on zapraszał do siebie, by pomóc w nauce – mówił Eugeniusz Mróz.
W Zabrzu-Rokitnicy 16 maja odbyło się spotkanie z Eugeniuszem Mrozem, rówieśnikiem, sąsiadem i ostatnim żyjącym kolegą z lat szkolnych Karola Wojtyły. – Co innego przeczytać świadectwa w książkach czy zobaczyć film, a co innego właśnie wysłuchać kogoś, kto był tak blisko świętego – mówił ks. Zygfryd Sordon, proboszcz.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.