Relikwie w procesji na rozpoczęcie Eucharystii wniósł proboszcz ks. Maciej Górka. Mszy świętej przewodniczył bp Sławomir Oder.

- Nadszedł dzisiaj dzień oczekiwany dla naszej parafii, dzień w którym możemy z radością i wdzięcznością skierowaną ku Bogu cieszyć się obecnością błogosławionej rodziny Ulmów. Czasy, w których przyszło nam żyć, byłyby pogrążone w całkowitych ciemnościach, gdyby dobry Bóg nie dał nam tak wielu wspaniałych orędowników, którymi są też błogosławieni Ulmowie, wnoszący światło Boże w życie chrześcijan coraz bardziej prześladowanych - mówił we wstępie ks. Górka. 

W kazaniu bp Oder przypomniał znaczenie pierwszej niedzieli Adwentu, która rozpoczyna czas naszego oczekiwania na przeżywanie pamiątki Bożego Narodzenia i otwiera perspektywę powrotu Jezusa Chrystusa na końcu czasów dla osądzenia ludzkich czynów, dla przywrócenia sprawiedliwości.

- Jest to czas dany nam, aby przygotować się na spotkanie z Nim. Jest to czas dany nam, abyśmy nauczyli się odkrywać i rozpoznawać oblicze przychodzącego Pana. Ten czas oczekiwania, jak mówi Ewangelia, może i często jest czasem prób i doświadczeń, napełniających nasze serca przerażeniem i strachem - mówił.

Wskazał, że odczytany w liturgii fragment Ewangelii wpisuje się w życie i doświadczenie błogosławionej rodziny Ulmów.

- Józef i Wiktoria Ulmowie, pomimo mroków pokrywających świat, potrafili dostrzec oblicze Syna Człowieczego przychodzącego do ich domu w osobach prześladowanej rodziny żydowskiej - mówił biskup, przypominając ich losy.

Podczas okupacji niemieckiej, zapewne pod koniec 1942 roku, mimo biedy i zagrożenia życia Ulmowie dali schronienie ośmiorgu Żydom. Przez półtora roku dzielili z nimi dach nad głową i codzienny chleb. O fakcie ukrywania Żydów przez rodzinę Ulmów doniósł Niemcom pewien granatowy policjant z Łańcuta. Rankiem 24 marca 1944 roku przed ich dom przybyło pięciu niemieckich żandarmów oraz kilku granatowych policjantów. Najpierw zamordowano Żydów, potem Józefa i Wiktorię, która była w tym czasie w zaawansowanej ciąży. Następnie dowodzący tym oddziałem niemiecki oficer podjął decyzję o zabiciu dzieci. Po krótkiej naradzie, padł rozkaz, by rozstrzelać również szóstkę dzieci: Stanisławę (lat 8), Barbarę (lat 7), Władysława (lat 6), Franciszka (lat 4), Antoniego (lat 3) i Marię (lat 2). Mieszkańcom wioski polecono zakopać ich ciała, ale tydzień później zwłoki rodziny Ulmów zostały przez okolicznych mieszkańców odkopane i przeniesione na cmentarz.

- Ta polska rodzina nie uległa logice strachu i nienawiści. Błogosławieni małżonkowie i ich dzieci potrafili dostrzec w osobach prześladowanych Żydów oblicze przychodzącego Syna Człowieczego. Całe ich życie było przygotowaniem do tego spotkania - zaznaczył biskup. Opisał, jak małżonkowie na fundamencie wiary oraz miłości Boga i bliźniego budowali swoje życie małżeńskie i rodzinne, w tym jak ważne miejsce w ich domu zajmowała czytana Biblia. Byli otwarci na życie, cieszyli się życiem. Kościół ogłosił ich błogosławionymi 10 września 2023 roku.

- Ulmowie otworzyli potrzebującym prześladowanym braciom swój własny dom i dzielili z nimi codzienne życie. Przyjmując ich, gościli samego Chrystusa. Pośród huku fal zalewającej świat nienawiści, wobec nawałnic zła i przemocy, pomimo mroków pokrywających świat, potrafili dostrzec oblicze Syna Człowieczego i przyjąć Go pod własny dach  - podkreślił.

Kazanie bp. Sławomira Odera:

Bp Oder wyjaśniał też, czym są relikwie, że nie są to przedmioty magiczne. - To namacalny ślad obecności w czasie i w przestrzeni kogoś świętego. To symbol jego doświadczenia, jego życia, drogi, którą przebył. Relikwia, wreszcie, to ślad obecności Boga w historii człowieka - zaznaczył.

- Niechaj obecność relikwii błogosławionych małżonków Wiktorii i Józefa oraz ich dzieci, świadków miłości Boga i bliźniego, inspiruje was do życia z Chrystusem. Zafascynowani ich przykładem i zainspirowani ich życiem, kroczcie z odwagą na adwentowej drodze w poszukiwaniu obecności Emanuela - Boga, który jest z nami. Miejcie odwagę dokonywać odważnych wyborów do dobrych czynów, do radosnej służby Bogu i bliźniemu - życzył biskup.

Po kazaniu ks. Górka odczytał akt oddania parafii błogosławionej rodzinie Ulmów, a na zakończenie Eucharystii bp Oder udzielił błogosławieństwa relikwiami, które później każdy mógł uczcić indywidualnie.