"Przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu!" - pod tym hasłem przebiegła tegoroczna pielgrzymka maturzystów z diecezji gliwickiej na Jasną Górę.

Uczniowie szkół średnich, przygotowujący się do egzaminu dojrzałości, najpierw uczestniczyli w spotkaniach z siostrą zakonną, klerykiem, małżonkami i świecką osobą konsekrowaną, którzy opowiadali o swoich drogach życiowych.

Niektórzy maturzyści odwiedzili też seminarium duchowne oraz męskie i żeńskie domy zakonne nieopodal Jasnej Góry.

- Konferencja była bardzo ciekawa, można było spojrzeć z różnych stron na możliwości, jakie daje na Pan Bóg - uważa Franek z I LO im. Adama Mickiewicza w Lublińcu.

Jak twierdzi, nie podjął jeszcze decyzji dotyczącej swojej przyszłości, choć ma już pewne plany. - Zobaczymy, co Pan Bóg z nimi zrobi, ale taka pielgrzymka to dobra okazja, żeby na chwilę zatrzymać się, oderwać od innych spraw i zwrócić ku Panu Bogu - dodaje.

Z kolei Natalię z II LO w Zabrzu poruszyły słowa, jakie usłyszała na konferencji od świeckiej osoby konsekrowanej. - Jej historia bardzo dużo wniosła i zrobiła na mnie ogromne wrażenie, to było bardzo wzruszające - przyznaje.

  Msza w kaplicy Cudownego Obrazu Szymon Zmarlicki /Foto Gość W południe Mszę Świętą w kaplicy Cudownego Obrazu odprawił biskup gliwicki Jan Kopiec.

- Ważne jest, aby w takim momencie, w jakim teraz stoicie, nauczyć się przede wszystkim już o sobie poważniej pomyśleć. (...) Nie chodzi tylko o wybór dobrego zawodu, a wcześniej dobrych studiów, ale także o rozeznanie, w czym mogę być przydatny społeczeństwu, w czasie i miejscu, w którym Opatrzność mnie stawia - mówił w homilii do młodych biskup Kopiec.

Wyjaśnił, że oznacza to "owocowanie umiejętnościami, talentami, by tam, gdzie jestem, był uśmiech, dobro, życzliwość i umiejętne udzielanie sobie wzajemnie wsparcia i pomocy".

- Bądźcie szczęśliwi na tej drodze. Wszystkie etapy waszego przygotowania do matury traktujcie jako bardzo ważny egzamin z własnej dojrzałości. Dostaniecie nie tylko świadectwo, ale będziecie już ludźmi, od których będziemy mogli oczekiwać jasnych i zdecydowanych wyborów na dalsze życie - podkreślił biskup.

Po Eucharystii maturzyści odmówili akt zawierzenia się Matce Bożej i wzięli udział w nabożeństwie Drogi Krzyżowej w bazylice.